Charakterystyka pokoleń na rynku pracy
Co łączy i dzieli różne pokolenia na rynku pracy? Wśród pracowników dwóch generacji, którzy przyszli na świat w odstępie zaledwie kilku lat, dostrzeżemy więcej podobieństw niż różnic. Jeśli zaczniemy jednak głębiej analizować każde z czterech pokoleń aktywnych na rynku pracy, zauważymy, że ich przedstawiciele dorastali w całkiem innych realiach.
Baby boomers
Baby boomers to pokolenie osób urodzonych w latach 1946 – 1964, czyli po zakończeniu II wojny światowej, w czasie wyżu demograficznego. Jest to generacja nastawiona na stabilizację i szukanie pozytywów, a jej przedstawiciele pozostają długo aktywni zawodowo. Są to bardzo często osoby, dla których jedną z podstawowych zasad życiowych stanowi ciężka praca. W jednej organizacji potrafią przepracować wiele lat, bo nie przepadają za zawodowymi zmianami. Pracownicy z pokolenia BB mają w sobie zdolność do uczenia się oraz chętnie współpracują z innymi. Zwracają także uwagę na skrupulatność i dokładność.
Pokolenie X
Generacja X to kolejne z pokoleń urodzonych w czasach tzw. zimnej wojny, czyli w okresie, w którym blok zachodni (na czele ze Stanami Zjednoczonymi) rywalizował z blokiem wschodnim (któremu liderował Związek Radziecki). W porównaniu z baby boomers to pokolenie (1965 – 1980) zwraca już uwagę na równowagę pomiędzy życiem prywatnym a pracą. Zawód i wykonywane obowiązki są dla nich ważne, ale nie najważniejsze.
W ich mentalności jest więcej niezależności, zaradności i aktywnego rozwiązywania problemów. W latach 90. oraz na początku XXI wieku to pokolenie zmierzyło się z rewolucją nowych technologii – rosnącym wpływem komputeryzacji na życie zawodowe i codzienne. Przedstawiciele tego pokolenia potrafią więc dostosować się do zmieniającej się rzeczywistości.
Pokolenie Y (millenialsi)
Milenialsi są tym pokoleniem na rynku pracy, które łączy osoby urodzone w latach 80. oraz 90. XX wieku. Nie ma jednak wyodrębnionej konkretnej granicy – część opracowań podkreśla, że generacja Y kończy się na osobach urodzonych w roku 1995, w innych widnieje rok 1997, a nawet 2000. Jest to pokolenie, które na rynek pracy wchodziło w przeświadczeniu wiodącej roli nowych technologii – komputeryzacji, wpływie Internetu na postrzeganie rzeczywistości.
Millienialsi są otwarci na multitasking. Choć stabilizacja jest dla nich ważna, lubią podejmować ryzyko. Nie przywiązują się do jednej firmy – często decydują się na zmianę pracy, by szukać szczęścia w innej. Częściej od starszych pokoleń biorą udział w procesach rekrutacyjnych. Pokolenie millenialsów wychowało się w erze cyfrowej, więc zna wiele narzędzi stosowanych w pracy. Jego przedstawiciele lubią skracać dystans, działać szybko, a komunikacja za pośrednictwem Internetu jest dla nich codziennością.
Pokolenie Z
Jeśli pokolenie X tak wiele zmieniło na rynku pracy i wdrożyło tyle rozwiązań internetowych, to co powiedzieć o zoomersach, czyli generacji Z? Jej przedstawiciele najbardziej zwracają uwagę na wolność w pracy, autentyczność i przede wszystkim to, czy firma, do której aplikują, reprezentuje zbliżone do nich wartości.
Wiele organizacji za sprawą najmłodszego pokolenia pracowników musiało diametralnie zmienić organizację pracy. Firmy coraz częściej zwracają więc uwagę na wyznawane wartości, własne misje oraz wpływ, jaki wywierają na innych ludzi i środowisko. Może być to np. zrównoważony rozwój, wolontariaty, działania nastawione na popularyzację ekologii czy inkluzywność.
Dla zetek studia nadal są ważne, ale panuje u nich przeświadczenie, że obok uczęszczania na zajęcia na uniwersytecie trzeba rozwijać swoje pasje i zainteresowania. Liczą się dla nich również praktyki, staże, ukończone kursy, certyfikaty i różnego rodzaju warsztaty. Pokolenie Z na rynku pracy ceni sobie szerokie możliwości rozwoju, a także wyzwania w postaci ambitnych projektów. Przekłada się to również na ich wysokie oczekiwania finansowe.
Zoomersi w pracy chcą być autentyczni i jeśli dane stanowisko nie przypadnie im do gustu, nie będą czekać kilku lat na zmianę. Zwracają baczną uwagę na to, co otrzymują od drugiej strony, czyli od firmy – istotne są dla nich benefity, elastyczne godziny pracy i atrakcyjne zarobki. Pokolenie Z na pewno nie zachłyśnie się pustymi obietnicami w procesach rekrutacyjnych. Jego przedstawiciele to świadomi komputeryzacji ludzie, którzy wiedzą, że dzięki specjalizacji w danej dziedzinie łatwo znajdą zatrudnienie. Nie przywiązują się więc do jednego miejsca pracy.
Pokolenie alfa
Następcami pokoleń X, Y, Z są przedstawiciele generacji alfa. To pierwsza grupa, która w całości przyszła na świat w trzecim tysiącleciu. Ze względu na wiek nie jest ona jeszcze aktywna na rynku pracy – obejmuje bowiem osoby urodzone po 2010, a nawet po 2012 roku. Choć nazwa pokolenia nawiązuje do początku nowego cyklu (pierwsza litera greckiego alfabetu), to niektórzy postulowali też, aby ochrzcić je generacją C. Skąd ten pomysł? Niektórzy badacze uważają, że wydarzeniem definiującym okres dorastania alf, była globalna pandemia Covid-19.
Choć na razie nie można mówić o cechach charakterystycznych pokolenia alfa na rynku pracy, to już dziś wiadomo, że generacja ta będzie odznaczała się elastycznością, otwartością na nowości i swobodnym poruszaniem się w obszarze nowych technologii.
Przeczytaj również o pokoleniu Alfa!
Różnice w podejściu do pracy między poszczególnymi generacjami
Choć cechy poszczególnych pokoleń mogą wydawać się stereotypami, to różnice pomiędzy kolejnymi generacjami są faktem. Pozostają mniej widoczne w porównaniach sąsiadujących ze sobą grup, a więc np. millenialsów i zetek, ale uwypuklają się choćby w zestawieniu ze sobą pokoleń X oraz Z. Jak różnice te wyglądają w pracy?
Można zaryzykować stwierdzenie, że dla starszych pokoleń – zwłaszcza dla boomerów – kariera jest celem samym w sobie. Słyną więc oni z lojalności wobec pracodawcy i wytrwałego dążenia do zawodowych celów. Im młodsza generacja, tym bardziej widoczne nastawienie na natychmiastową gratyfikację. Dla lepszych warunków pracy pokolenie X jest już gotowe częściej zmieniać miejsce pracy, a elastyczność millenialsów i zetek pozwala im nawet na swobodne przebranżowienia i przeprowadzki (także za granicę).
Różnice w podejściu do pracy widać także w obszarze komunikacji. O ile dla pokolenia X formalne podejście i dystans do pracodawcy to obowiązująca norma, o tyle generacja Z stawia na osobisty kontakt i partnerskie relacje. Dla młodych pracowników dobra atmosfera w firmie ma zdecydowanie większe znaczenie niż dla ich starszych kolegów.
Ciekawe różnice można zaobserwować w tym zakresie nawet pomiędzy bardzo zbliżonymi do siebie millenialsami i zetkami. Ci pierwsi preferują na przykład komunikację tekstową (np. komunikatory internetowe czy e-maile), a ci drudzy bardziej cenią sobie proste i szybkie rozwiązania (np. wiadomości głosowe). Podobnie jest w przypadku informacji zwrotnych od przełożonych – choć oba pokolenia potrzebują regularnego feedbacku, generacja Y woli konstruktywne wskazówki, a Z bezpośrednią ocenę.
Różnią się także potrzeby poszczególnych pokoleń w zakresie work-life balance. Taka koncepcja mogłaby nawet nie istnieć dla boomerów, ale odgrywa już nieco ważniejszą rolę dla generacji X. Millenialsi i zetki nie wyobrażają sobie natomiast bez niej życia. Młode pokolenia oczekują więc od swoich pracodawców możliwości pracy zdalnej i elastycznych form zatrudnienia.
Wszystkim pokoleniom zależy oczywiście na bezpieczeństwie zawodowym, ale w przypadku każdego z nich definiowane jest ono nieco inaczej. Dla generacji BB liczy się stabilność zatrudnienia, dla iksów może to być wyższe wynagrodzenie, dla millenialsów równowaga między życiem zawodowym i prywatnym, a dla zoomersów – ciągła możliwość rozwoju.
Współpraca międzypokoleniowa w pracy
W wielu branżach mamy do czynienia z rynkiem pracownika, ale nierzadko trzeba zrobić specjalistyczny kurs, zdobyć określone wykształcenie lub uzyskać certyfikat, aby dostać pracę. Zwłaszcza skutki pandemii koronawirusa sprawiły, że część pracowników musiała się przebranżowić. Na szczęście pokolenia Y i Z mogą znacząco wspierać przedstawicieli starszych generacji w rozwijaniu u nich umiejętności pracy z nowymi technologiami. Przedstawiciele pokolenia X mogą być natomiast wsparciem dla młodszych pracowników za sprawą swojego bogatego doświadczenia zawodowego.
Budowa wielopokoleniowych organizacji daje większe szanse na sukcesy procesów rekrutacyjnych. Firmy nie mogą zamykać się na zatrudnianie osób tylko w podobnym przedziale wiekowym, co zresztą określane jest jako dyskryminacja ze względu na wiek.
Warto również pamiętać, że granice między pokoleniami na rynku pracy bardzo często się rozmywają. Mimo że w teorii pracownik urodzony w roku 1994 należy do pokolenia Y, a ten z 1996 jest zoomerem, dzielą ich tylko dwa lata różnicy. Dlatego wiele barier pomiędzy np. millenialsami a zetkami zanika – przedstawiciele obu pokoleń są aktywni na rynku pracy, korzystają z Internetu i mediów społecznościowych. Mogą więc skutecznie porozumieć się i wspólnie przyczyniać się do rozwoju firmy.
Mimo upływu lat i przekonania, że różnorodność pokoleniowa utrudnia zarządzanie zespołem, rekrutacja pracowników w różnym wieku jest słuszna i potrzebna. Rosnąca świadomość społeczeństwa dotycząca zmian na rynku pracy i w życiu codziennym sprawia, że wiele granic między pokoleniami zanika.