Czuję się tu jak w domu
Diana swoją przygodę z McDonald’s rozpoczęła ponad 10 lat temu w jednej z ukraińskich restauracji. To była jej pierwsza poważna praca. Taką historię ma wielu ludzi Maka, bo firma chętnie zatrudnia młodych, oferując pakiety szkoleń i jasną ścieżkę awansu. W sezonie wakacyjnym w restauracjach pracują również młodociani. Stawiają pierwsze kroki w karierze, uczą się odpowiedzialności, komunikacji i współpracy, a McDonald’s wyposaża ich w tzw. umiejętności na całe życie – pakiet kompetencji przydatnych nie tylko w życiu zawodowym, ale również prywatnym.
Podobnie było z Dianą, która w restauracji wiele się nauczyła i zawsze mogła liczyć na wsparcie. Od 6 lat mieszka i pracuje w Polsce, a przeprowadzka nie przeszkodziła jej w tym, aby zostać w tej samej firmie. Obecnie rozwija się w restauracji na warszawskim lotnisku – jako liderka gościnności i managerka. W codziennej pracy dba o to, aby każdy gość przekraczający próg restauracji, czuł się w niej jak u siebie. Sama również czuje się tutaj komfortowo i swobodnie. – Pamiętam, jak przeprowadziłam się do Polski. Znalazłam tutaj swój drugi dom i pracę. Mój zespół jest dla mnie jak rodzina, mogę na niego liczyć w każdej sytuacji. Różnimy się doświadczeniem, wykształceniem i pochodzeniem, ale każdy z nas może być w McDonald’s sobą i ma równe szanse rozwoju. Cieszę się, że jestem częścią tak otwartego i różnorodnego środowiska. To dla mnie bardzo ważne – mówi Diana.
Jako liderka gościnności wspiera gości w składaniu zamówień – wyjaśnia funkcjonowanie kiosków w restauracji, pomaga w ich obsłudze i przy wyborze menu. Dba również o tworzenie dobrej atmosfery i tzw. magicznych momentów. Empatia, łatwość nawiązywania kontaktów i przyjazne usposobienie to zdecydowanie mocne strony Diany i niezbędne cechy każdego, kto chciałby się sprawdzić w takiej roli. Diana rozwija się również jako managerka – uczy się kierowania pracą zespołu, wspiera koleżanki i kolegów w codziennej pracy i nieustannie szkoli siebie oraz innych. – W mojej pracy lubię też to, że każdego dnia mam kontakt z nowymi technologiami. Kioski samoobsługowe, aplikacja mobilna czy McDelivery to rozwiązania, które ułatwiają moją pracę i których rozwój obserwuję z zainteresowaniem.
Przyszedłem na chwilę, zostałem na… dłużej
Mateusz Podczarski pochodzi z Częstochowy i pracuje jako Digital Employee Experience Specialist w biurze McDonald’s w Warszawie. Zaczynał w częstochowskiej restauracji w 2017 roku. Chciał dorobić i jak większość pracowników przyszedł na chwilę, a został na dłużej. Dość szybko awansował na managera i przez 3 lata rozwijał się na tym stanowisku. Cenił stabilizację, ale jednocześnie nieustannie chciał się rozwijać, a w ramach swoich obowiązków wspierał zespół w codziennej pracy, uczył się kierowania ludźmi i opiekował się instruktorami czyli pracownikami szkolącymi nowozatrudnione osoby.
Zaangażowanie i ambicja doprowadziły go do Talent Development Program, projektu rozwojowego dla pracowników McDonald’s. – Informacja o zakwalifikowaniu się ucieszyła mnie bardziej niż zdana matura! TDP dał mi ogromne wzmocnienie w karierze, możliwość współpracy z zaangażowanymi prowadzącymi, pakiet wiedzy, nabranie pewności siebie i wzrost umiejętności miękkich.
Mateusz zaczął kształcić myślenie biznesowe. Równie ważny był dla niego aspekt towarzyski i nawiązane znajomości – w ramach programu poznał pracowników Maka z całej Polski i zbudował świetne relacje. Zderzenie perspektywy ludzi z różnych restauracji uświadomiło mu, że wszyscy w organizacji mierzą się z takimi samymi wyzwaniami, choć czasem mają inne lokalne uwarunkowania lub podejście. TDP był świetną przygodą, która zbliżyła Mateusza do realizacji celu: kierunek biuro! Dziś, jako Digital Employee Experience Specialist, Mateusz wspiera rozwój wewnętrznej platformy komunikacyjnej dla ponad 31 000 pracowników i każdego dnia stara się, aby przepływ informacji, dostęp do materiałów edukacyjnych, wyjaśnianie procedur i integracja ludzi z ponad 500 restauracji wyglądały jeszcze lepiej. Mateusz nadal zaangażowany jest w Talent Development Program, teraz jednak nie jako uczestnik, a koordynator.
Różni ludzie, jedna organizacja
Historie Diany, Mateusza i ponad 31 000 innych pracowników restauracji pokazują, że McDonald’s to świetne miejsce dla każdego. Mak to również Emilia, która po 20 latach zmieniła zupełnie zawodową ścieżkę i zatrudniła się w McDonald’s. To Artur, który miał w życiu 26 różnych prac, ale to właśnie w Maku znalazł przystań na dłużej. To Jinal, która przyjechała z Indii i języka polskiego nauczyła się, pracując w restauracji. To także Natalia, która nie słyszy, ale doskonale radzi sobie w pracy zespołowej.
McDonald’s każdego dnia udowadnia, że nie jest ważne, ile masz lat, jakiej jesteś płci, skąd pochodzisz, jakie masz wykształcenie i doświadczenie. Ważne są chęci pracy i współpracy, reszty nauczy Mak. Tutaj każdy może być sobą.
