Dlaczego wciąż trafiasz na pracę, której potem zaczynasz nienawidzić?

Szukanie nowej pracy dla wielu osób jest źródłem ogromnego stresu. Niektórzy, chcąc skrócić ten okres, pragną jak najszybciej przejść przez proces zmiany. Takie podejście może przyczyniać się do wysyłania aplikacji na jak największą liczbę ogłoszeń. To z kolei wpływa na mało wnikliwy przegląd ofert.

Badania pokazują, że większość osób poszukujących pracy w ciągu 14 sekund podejmuje decyzję, czy aplikować na daną ofertę (źródło: https://www.linkedin.com/business/talent/blog/talent-acquisition/stats-that-will-change-the-way-you-write-job-posts). Kilka lat wcześniej aplikującym zajmowało to 23 sekundy. To zdecydowanie za mało, aby móc uważnie prześledzić ogłoszenie i zdecydować, czy dana oferta jest warta uwagi. Niektóre ogłoszenia od razu powinny uruchomić w nas alarm i powstrzymać przed wysłaniem CV.

Więcej na temat czerwonych flag w ofercie można znaleźć w artykule o tym, jak czytać ogłoszenia o pracę.

Co zatem zrobić, aby uniknąć aplikowania do firm, które nie spełnią oczekiwań i które staną się kolejnym rozczarowaniem? Czy niezadowolenie z kolejnego miejsca pracy ma swoje źródło tylko w pracodawcy, czy może problem tkwi gdzie indziej?

Świadome szukanie pracy

Zanim zaczniesz wysyłać aplikacje, poświęć chwilę na analizę własnych potrzeb. Warto zadać sobie kilka pytań, aby lepiej zrozumieć swoje oczekiwania. Pytania możesz podzielić na kilka kategorii, a więc dotyczące:

  • Zakresu obowiązków – zastanów się, które obowiązki na dotychczasowych stanowiskach sprawiały Ci satysfakcję, a które nie. Może są jakieś, które wymagają poszerzenia kompetencji, może są umiejętności, których warto się nauczyć?
  • Środowiska pracy – pomyśl, czy lubisz pracować w małej czy w dużej firmie; w płaskiej czy hierarchicznej strukturze; w formalnej czy mniej formalnej atmosferze; czy lubisz pracować samodzielnie, czy w zespole itd.
  • Relacji z przełożonym – jakie są Twoje oczekiwania względem swojego przełożonego; jaki powinien być, aby współpraca dobrze się układała, jaki styl zarządzania Ci odpowiada, a jakiego nie akceptujesz?
  • Definicji celów – jakie są Twoje cele zarówno te życiowe, jak i zawodowe; jak nowa praca ma Ci pomóc w ich realizacji.

Powyższe obszary to oczywiście tylko przykłady, zakres pytań może być obszerniejszy. Świadomość własnych potrzeb i celów to fundament do każdego kolejnego kroku w procesie poszukiwania nowej pracy.

Zmiana pracy to nie wyścig

Do zmiany miejsca pracy lepiej jest podejść rozważnie. Warto pamiętać, że to proces dwustronny, a więc nie chodzi tylko o to, aby zaimponować potencjalnemu pracodawcy i dobrze wypaść na rozmowie, ale przede wszystkim, aby znaleźć pracę, która spełni nasze potrzeby. Trudno oczekiwać, że uda nam się znaleźć pracodawcę, który wpisze się w nasze oczekiwania, jeśli ich najpierw nie zdefiniujemy.

Uważny przegląd ofert

Pisząc o świadomym szukaniu pracy, nie sposób pominąć kwestie uważnego czytania ogłoszeń oraz zbierania informacji o firmie. Często aplikujący poświęcają za mało uwagi na weryfikację ogłoszenia. Przed wysłaniem CV warto przeanalizować chociażby stronę firmy, jej profile społecznościowe. Takie działanie pomoże sprawdzić, czy jest to właściwe dla nas miejsce pracy czy wpisuje się w nasze oczekiwania i wartości.

Czytając ogłoszenia o pracę, warto zwracać uwagę zarówno na jego treść, jak i język, a więc sprawdzać, czy oferta jest konkretna, czy język jest formalny, czy ogłoszenie jest zrozumiale napisane i czy nie zawiera błędów. To wszystko pomoże lepiej rozpoznać, do jakiej organizacji aplikujemy i czy spełnia ona nasze potrzeby. Jeśli jakiś element ogłoszenia jest niejasny, to zdecydowanie warto o niego dopytać. Przygotowanie listy pytań do potencjalnego pracodawcy i uzyskanie odpowiedzi na kluczowe dla nas kwestie to dobra praktyka, która pozwala uniknąć późniejszego nieporozumienia i rozczarowania.

Konfrontacja wyobrażeń

W trakcie rozmowy warto także podzielić się z rekruterem swoim wyobrażeniem o stanowisku. Konfrontacja obrazu stanowiska z wizją pracodawcy to dobry sposób, aby uniknąć sytuacji, w której po pierwszych miesiącach w nowej pracy pojawi się faza rozczarowania.

Większość osób, kiedy rozpoczyna nową pracę, jest w tzw. miesiącu miodowym, naznaczonym wysokimi oczekiwaniami i wielkim optymizmem.

Niestety miesiąc miodowy może przekształcić się w fazę wątpliwości i rozczarowania. Jest to moment, w którym blask nowych możliwości trochę blednie. Stanowisko może nadal być dobrze dopasowane, ale przykładowo możemy być rozczarowani, że praca nie jest tak ekscytująca, jak zakładaliśmy. Nasze wyobrażenie przestaje pokrywać się z rzeczywistością.

Szukanie nowej pracy to proces, w którym nie warto się spieszyć. A świadomość powodów chęci zmiany pracy, jak i własnych potrzeb to dobry patent na przerwanie serii rozczarowań.