Czy wizerunek pracodawcy w social mediach jest ważny dla przyszłych kandydatów?
Reputacja (marka) pracodawcy jest bardzo ważna. Talent Now wykazuje, że bierze ją pod uwagę przy aplikacji aż 845 kandydatów. Tym bardziej istotne staje się to, skąd czerpią na ten temat informacje i na podstawie jakich źródeł wyrabiają sobie opinię. Umówmy się – nie są to firmowe biuletyny.
W tym celu 68% kandydatów odwiedza profile potencjalnego pracodawcy w mediach społecznościowych. Millenialsi robią to częściej niż poprzednie pokolenia. Tak przynajmniej wynika z badań CarrerArc. Połowa kandydatów nie wyobraża sobie pracy dla firmy ze złą reputacją, nawet za większe pieniądze.
Nic więc dziwnego, że firmy wybierają media społecznościowe jako kanały komunikacji nie tylko do klientów, ale również potencjalnych pracowników. Na rynku amerykańskim deklaruje taki cel aż 76% podmiotów.
Wpływ internetowej reputacji jest nie do przecenienia. Rekrutacja kosztuje wówczas mniej (Harvard Business Reviewj), łatwiej dotrzeć do właściwych talentów (LinkedIn) i zachęcić ich do podjęcia pracy właśnie u nas.
Wobec tego, jak zabrać się za właściwą komunikację marki pracodawcy w mediach społecznościowych?
Marka pracodawcy w social mediach – po pierwsze strategia
Działania bez planu nigdy nie są dobrym pomysłem, szczególnie gdy chcemy dotrzeć do odpowiednich kandydatów – w końcu zatrudnienie nieodpowiedniego pracownika to jeden z największych kosztów, jakie firma może ponieść.
Zanim więc radośnie rozpoczniemy publikowanie w mediach społecznościowych, należy odpowiedzieć na kilka pytań:
- Kto ma być odbiorcą naszych treści?
Na jakich konkretnie osobach nam zależy. Jaki jest nasz idealny profil kandydata? Co powinien umieć, jakie doświadczenie mieć już za sobą?
- Jakie informacje ma poznać o firmie?
Jakie zapewniamy benefity? Na jakie stanowiska rekrutujemy? Jak się u nas pracuje? Czego może się spodziewać? W social media liczy się transparentność – także w tym obszarze.
- Dlaczego miałby śledzić nasze profile?
Jedna strona medalu to treści, na których nam zależy. Druga to przyciągnięcie i utrzymanie uwagi. To będzie dużo trudniejsze! Potrzebujemy planu publikacji materiałów, które będą interesujące.
- Jakie kanały wybrać?
Facebook, LinkedIn, Instagram, Twitter? A może niszowe miejsca, takie jak Quora? – wszystko zależy od tego, do kogo chcemy w zasadzie dotrzeć i jaki mamy pomysł na komunikację.
Nawet na Instagramie można prowadzić skuteczną komunikację skierowaną do kandydatów. Nie wierzysz, że to odpowiednie medium? Są na to badania – 28% kandydatów do 30. roku życia uznaje Instagram za główne źródło informacji o miejscach do pracy.
Co publikować na profilach firmowych, by zachęcić kandydatów do interakcji i aplikacji?
Wybór kanału jest, umówmy się, rzeczą wtórną. Dużo ważniejsze jest to, co zamierzamy na nich publikować. Oto kilka pomysłów, które warto wziąć pod uwagę.
- Pokaż biuro!
Gdzie będę pracował? Jak wyglądają wnętrza, sprzęty, gdzie konkretnie jest siedziba? To tylko pozornie błahe kwestie. Pozwól odbiorcom osadzić Twoją firmę w przestrzeni.
Nie przejmuj się, jeśli wnętrza nie wyglądają jak biurowce Google (jeszcze). To nie ma aż tak wielkiego znaczenia, jakie możesz temu przypisywać. Liczy się, że się odsłaniasz.
- Pokazuj pracowników
Wnętrza to wnętrza. Dużo ważniejsze będzie to, z kim będziesz współdzielić przestrzeń. Zaprezentuj swój zespół!
Warto zrobić to nie tylko od strony zawodowej, lecz także podkreślić hobby, zainteresowania itd. Przykład? Na Światowy Dzień Zwierząt wrzuć zdjęcia pupili Twojego zespołu. Sprawisz przyjemność obecnym pracownikom a także zaprezentujesz się pozytywnie przed przyszłymi kandydatami.
Zdaję sobie sprawę, że w niektórych firmach pracownicy mogą się zwyczajnie wstydzić, ale warto z nimi porozmawiać, dlaczego właściwie chcesz pokazać ich światu. Ujmij to odpowiednio – niech poczują, że w ten sposób doceniasz ich pracę.
- Zaprezentuj korzyści
Publikowanie treści, na których pokazujesz pracowników, to zarazem idealna okazja, by uwidocznić zalety z pracy w Twojej firmie i podkreślić kulturę organizacji.
Nie bój się odrobiny luzu. Przebraliście się na Halloween? Macie Dzień Śmiesznego Krawata czy inną formę Casual Friday? Ktoś z działu zrobił psikusa osobie wracającej z urlopu? To wszystko idealne wrzutki do mediów społecznościowych.
Nie zapominajmy i o tej poważniejszej stronie. Wpisy mówiące o multisporcie, opiece zdrowotnej czy innych namacalnych bądź nie korzyściach z pracy u Ciebie na pewno pomogą w budowaniu pozytywnego wizerunku.
W dzisiejszej rzeczywistości – pełnej walki o najlepszych pracowników – nie można pozwolić sobie na lekceważenie głównego źródła informacji kandydatów na wszelkie tematy. W tym także i te dotyczące ich zawodowej przyszłości.
Powodzenia w rekrutowaniu!
