Co wspólnego ma optymizm i wypalenie zawodowe?

17.10.24
clock 6 min.
Danuta Rocławska Danuta Rocławska

Czy optymizm jako cecha i osobista predyspozycja ma coś wspólnego z wypaleniem zawodowym? Otóż ma. Optymizm (podobnie jak przekonanie o własnej skuteczności czy poczucie własnej wartości) należy do czynników ochronnych zmniejszających ryzyko wypalenia zawodowego, pomimo występowania trudnych warunków pracy (związek ten badali w psychologicznych badaniach między innymi Maslach. Alessandi, Koeske i Kelly, Bąka, Grala.)

Optymizm jest składnikiem tzw. orientacji pozytywnej, czyli predyspozycji do pozytywnego postrzegania życia, przyszłości i siebie samego/samej). Obok optymizmu w tej wielowymiarowej postawie życiowej mamy też:

  •  samoocenę (jako pozytywną postawę wobec siebie i akceptacja siebie) 
  •  zadowolenie z życia (jako ocenę różnych obszarów życia i relacji nadających sens egzystencji).  

Optymizm to nastawienie i przekonanie, że przyszłe wydarzenia będą obfitować w dobre rzeczy, natomiast te złe wydarzą się rzadko. A jak się wydarzą, to sobie z nimi poradzimy. Moc optymizmu taki głównie w ukierunkowaniu na sprawczość i zaradność.   Zestawiając to z depresyjną triadą poznawczą Becka (negatywne, pesymistyczne myślenie w trzech obszarach), która obejmuje: 

  • negatywne przekonanie o sobie, 
  • negatywne przekonanie o świecie 
  • i negatywne przekonanie o przyszłości 

Optymizm jako część orientacji pozytywnej stanowi jej wspaniałą przeciwwagę! Jest zasobem, buforuje stres, ułatwia adaptację oraz zmniejsza prawdopodobieństwo wypalenia. Optymizm wiąże się dodatkowo (koreluje) z takimi cechami osobowości jak: ekstrawertyzm i sumienność, a ujemnie z neurotyzmem (czyli tendencją do reagowania lękiem). 

Według Instytutu Gallupa, w badaniu talentów Clinton Strenghts, pośród 34 talentów został wyodrębniony talent Positivity (optymista), który pomaga budować relacje i charakteryzuje się entuzjazmem, postawą pełną nadziei i humorem. Osoby z tym talentem zarażają innych swoją postawą, chętnie świętują, celebrują życie w różnych jego przejawach, rzadko postrzegają sytuacje jako beznadziejna, co pomaga im działać i brać sprawy w swoje ręce. 

Dobra wiadomość jest taka, że optymizmu można się uczyć. Bardzo pomocne są tutaj:

  • Trening wdzięczności (np. Kończenie dnia pracy podsumowaniem, co dzisiaj wyszło, z czego jestem dumna/ dumny, co zrobiłem/ zrobiłam pomimo trudności czy strachu itp)
  • Umiejętność patrzenia na swoje całe doświadczenie życiowe (a nie przez pryzmat bieżącej trudniej sytuacji czy zdarzenia)
  • Celebrowanie sukcesów (własnych i zespołu)
  • Patrzenie na wyzwania przez pryzmat własnych (i zespołu) mocnych stron i talentów 
  • Umiejętność mentalizacji (o mentalizacji więcej przepytasz tutaj)
  • Uwzględnienie różnych kontekstów (np. wydarzeń i kryzysów w otoczeniu, sytuacji na świecie).