I prawdopodobnie masz mnóstwo znaków zapytania. Jak chociażby – jak połączyć te dwa życia? Czy tęsknota za dzieckiem pozwoli Ci skupić się na pracy? Jak przyjmie Cię zespół po takiej przerwie? Wszystkie te wątpliwości są naturalne i nieobce chyba żadnej mamie wracającej do pracy. Poniżej kilka podpowiedzi, jak sprawić, by ten powrót był łagodny i przyjazny Tobie!
Jak wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim
Po pierwsze – dbaj o relacje. Jeśli dotąd, pochłonięta zadaniami wychowawczymi, nie dbałaś zbyt intensywnie o kontakt z zespołem czy koleżankami z pracy, to zmień to! Nic tak bardzo nie utrudnia planowania jak domysły. Wyślij przyjaznego smsa czy nawiąż niezobowiązującą konwersację przez komunikator internetowy. W ten sposób postawisz pierwszy krok na drodze do powrotu do „zawodowego świata dorosłych”. Być może będziesz na bieżąco z najnowszymi tematami biurowymi. Warto wiedzieć, co się dzieje w firmie, jakie zaszły w niej zmiany – dzięki temu zaaklimatyzujesz się odrobinę łatwiej.
Po drugie – kto się nie uczy, ten zostaje w tyle! Zrób mały przegląd ofert internetowych – istnieje mnóstwo opcji na dokształcenie się bez wychodzenia z domu! Niekiedy i bez konieczności inwestowania. Taki ruch z Twojej strony to na pewno miła niespodzianka dla pracodawcy, a i Tobie pozwoli poczuć się o niebo lepiej, bo w ten sposób dbasz przecież o swoje kompetencje zawodowe. I to wtedy, kiedy chcesz – bez szkody dla Twojego czasu z dzieckiem! Nie zapomnij dopisać tego kursu do swojego CV! Możesz także śledzić portale branżowe, prasę o tematyce zawodowej – te drobne zabiegi sprawią, że poczujesz się znacznie pewniej.
Po trzecie – zainwestuj w siebie! Nawet jeśli na pierwszy rzut oka ta rada wydaje Ci się dziwna, to nie jest ona bezzasadna. Nie jest tajemnicą, że kiedy dobrze wyglądamy, lepiej się czujemy. A zatem, może jakaś nowa bluzka do pracy, wizyta u fryzjera czy świeży manicure pozwoli Ci na przemianę w prawdziwą kobietę sukcesu! W dniu powrotu do pracy trzymaj plecy prosto, krocz pewnie. To prosty zabieg, który daje sygnał mózgowi: mam sytuację pod kontrolą! A w konsekwencji obniżysz poziom stresu.
Elastyczny czas pracy czy praca zdalna to już na szczęście nie są tylko obrazki z filmów – funkcjonują również w polskich firmach.
Po piąte – znaj swoje prawa. Jako mama powracająca do pracy masz gwarantowane prawem między innymi ochronę przed zwolnieniem, zdegradowaniem czy prawo do przerw, jeśli karmisz piersią (z kolei o prawach kobiet pracujących w ciąży możesz przeczytać w tekście: Prawa i przywileje pracownicy w ciąży).
Po szóste – opieka! Ten punkt jest chyba najważniejszy! Nie ma opcji, byś ze spokojnym sumieniem i otwartą głową powróciła do zadań zawodowych jeśli co chwilę Twoje myśli będą przepełnione obawą lub stresem o Twoje dziecko. I o ile matka to wyjątkowo wydajna wielozadaniowa osoba, to nie warto nadwyrężać swoich mocy w ten sposób. Odpowiednio wcześniej zacznij się rozglądać za właściwą opieką, zgodną z Twoimi i dziecka potrzebami. Daj sobie czas na poznanie żłobka czy niani. Ten czas jest potrzebny byś zbudowała zaufanie.
Po siódme – a może zmiana pracy? Jeśli okres urlopu macierzyńskiego zaowocował decyzją o zmianie pracy, to i w tej sytuacji warto działać z pewnym wyprzedzeniem. Przejrzyj i zaktualizuj swoje CV, monitoruj rynek pracy. Czasami warto zasięgnąć rady kogoś, kto jest na bieżąco w Twojej branży – niekiedy wystarczy rozmowa z koleżanką, czasami warto jednak skorzystać z konsultacji z profesjonalistą. Rozmowa z konsultantem lub doradcą personalnym pozwoli Ci być na bieżąco ze zmianami na rynku, trendami, cenionymi kompetencjami.
Po ósme – popatrz na urlop macierzyński jako na czas Twojego rozwoju – przecież udoskonaliłaś swoje techniki wielozadaniowości, być może dopracowałaś umiejętności organizacyjne, zarzadzania zespołem czy delegowania obowiązków. Jak widzisz, wbrew pozorom, to nie był zawodowo zupełnie stracony czas!
Wracasz do pracy bogatsza o nowe doświadczenia, umiejętności, szerszą perspektywę. Liczne badania wykazują, że kobiety, które są matkami, są wydajnymi i cenionymi pracownikami. Bycie mamą to supermoc, którą można i trzeba wykorzystać. A zatem, to Twój czas! Wracaj na rynek pracy i nie bój się rozkładać szeroko skrzydeł!