Czy certyfikaty i kursy mogą pomóc w znalezieniu pracy?

Rekrutacja to niezwykle istotny proces dla firmy. Od jej rezultatu mogą zależeć późniejsze losy przedsiębiorstwa. Źle wybrany kandydat to ryzyko dla firmy, ale również koszt, dlatego rekruter musi uważnie dokonywać swoich wyborów. Pracodawcy chcą, aby był on przeprowadzony sprawnie i szybko, a presja czasu i konieczność znalezienia najlepszego kandydata powodują, że rekruter przeglądając aplikacje musi je analizować w szybkim tempie.

Jak rekruter dokonuje wstępnej selekcji i na co zwraca uwagę? Przede wszystkim na konkretne informacje dotyczące doświadczenia kandydata i jego kompetencji: często szuka słów kluczowych, które są zbieżne z zamieszczonymi w ogłoszeniu. Nie da się ukryć, że dla prowadzącego rekrutację najważniejsze będzie doświadczenie zawodowe, choć ukończone szkolenia i zdobyte certyfikaty mogą również stanowić ważną informację i pomóc w podjęciu decyzji.

Kursy i szkolenia w CV

Informacja o kursach z pewnością może być dodatkowym poparciem dla doświadczenia kandydata. Wzmacnia ona przekaz i utwierdza przedstawiciela firmy w przekonaniu, że kandydat jest specjalistą w swojej dziedzinie. Zamieszczanie informacji o odbytych kursach daje rekruterowi sygnał, że ma do czynienia z kandydatem, który chce się rozwijać, jest świadomy zachodzących zmian w branży, śledzi trendy i nowinki. To dzisiaj niezmiernie ważne.

W raporcie „Prognozy Przyszłości – OLX Praca. Know How 2021” zapytano pracodawców, które kompetencje ich zdaniem będą najbardziej cenione po okresie pandemii. „Samorozwój – umiejętność i chęć ciągłego rozwoju” otrzymało aż 80% wskazań. Uzyskany wynik jasno pokazuje, dlaczego warto inwestować w siebie i podkreślać w CV poszerzanie swojej wiedzy. Może być to szczególnie ważne w przypadku osób rozważających zmianę branży i chcących się przekwalifikować.

Przebyte szkolenia i kursy pokazują wyraźnie, że kandydat poważnie traktuje zmianę zawodu i poczynił w tym kierunku konkretne działania. Mówiąc o szkoleniach i kursach warto zastanowić się także, jakie z perspektywy rekrutera będą mieć znaczenie.

Certyfikaty językowe

Oczywiście zawsze kluczowe będą te certyfikaty językowe, które bezpośrednio odwołują się do stanowiska, na które aplikujemy. Odradzam wypisywanie długiej listy wszystkich odbytych kursów, jeśli nie łączą się one ze stanowiskiem. To bardzo utrudnia pracę rekruterowi i nie pozwala mu dostrzec osiągnięć kandydata związanych ze stanowiskiem. Świetnie, że odbyliśmy kurs z rysunku cyfrowego, ale jeśli aplikujemy przykładowo na stanowisko specjalisty ds. obsługi klienta z językiem niemieckim, to tutaj najważniejszą kompetencją będzie znajomość właściwego języka i na tej umiejętności trzeba skupić uwagę.

Warto w takim wypadku poprzeć swoje umiejętności certyfikatami językowymi. W przypadku języka niemieckiego przydadzą się certyfikaty ZD, ZMP, ZOP, z kolei przy angielskim mogą to być te najbardziej popularne: CAE, CPE czy też TOEFL. Jeśli ktoś aplikuje na stanowisko z językiem francuskim, warto zawrzeć informację o uzyskaniu dyplomu DELF oraz DALF. Posiadanie takich certyfikatów na pewno zwiększa szanse kandydata [1].

Kursy specjalistyczne

Certyfikaty potwierdzające znajomość danego języka to oczywiście nie wszystko. Należy uwzględniać w CV szkolenia i kursy związane z konkretnym stanowiskiem lub branżą. Starając się przykładowo o pracę w marketingu, swoje umiejętności można poprzeć różnymi kursami, między innymi z zakresu SEO/SEM. Biorąc pod uwagę silny rozwój branży e-commerce i zapotrzebowanie na specjalistów z zakresu marketingu internetowego, wiedza z tego zakresu jest na wagę złota.

Z kolei przy obsłudze mediów społecznościowych ważną rolę może odgrywać znajomość systemów reklamowych Google i Facebook Ads, podstawowa obsługa programów graficznych – np. Adobe Photoshop lub Ilustrator), czy też znajomość programów do tworzenia efektów specjalnych lub montażu filmów video (np. Adobe After Effects, Adobe Premiere Pro). Wszystko zależy od stanowiska, na które aplikujemy, i poszukiwanych kompetencji.

Przy wyborze kursów warto zawsze zasięgnąć opinii osób z danej branży i zapytać ich, które spośród dostępnych na rynku są warte uwagi, gdzie zdobywać wiedzę, jakie certyfikaty będą miały uznanie w branży. Do danej grupy zawodowej możemy z łatwością dotrzeć za pośrednictwem grup w social mediach. Rozpoczynając swoją przygodę w branży i chcąc sprawdzić, czy jest to dziedzina, w której mamy szansę się sprawdzić, można na początek skorzystać z darmowych kursów online oferowanych przez Google.

Bootcampy

Nabywanie nowych kompetencji, rozwój, nadążanie za zmianami technologicznymi – wszystkie te aspekty są dzisiaj bardzo żywymi tematami. Szczególnie dużo mówi się o korzyściach płynących z pracy w branży IT oraz o niewystarczającej liczbie specjalistów i konkurencyjnych ofertach pracy dla osób, które posiadają umiejętności w tym obszarze.

Wiele osób rozważa przebranżowienie się i w tym wypadku interesującą opcją mogą być bootcampy programistyczne. Oferowane kursy trwają od kilku tygodni do nawet do kilku miesięcy. Ich niewątpliwą zaletą jest profesjonalne przygotowanie do zawodu, a w przypadku niektórych z nich, również wsparcie w poszukiwaniu pracy po ukończeniu kursu.
Przykładowe platformy, które oferują takie kursy, to CodersLab czy Kodilla. Niestety wadą tego rozwiązania jest z pewnością ich koszt, gdyż oferowane kursy nie należą do tanich.

Chcąc wziąć w nich udział, można skorzystać z systemu ratalnego lub starać się o dofinansowanie – np. z Bazy Usług Rozwojowych. Wielu specjalistów uważa również, że w tak krótkim czasie trudno nauczyć się tak bogatego materiału, aby po ukończonym bootcampie móc otrzymać pracę na stanowisku młodszego specjalisty (np. Junior Front-End Developer), jednak podmioty oferujące te usługi na swoich stronach przedstawiają konkretne przykłady z życia zawodowego swoich absolwentów. Warto jednak pamiętać, że aby wyciągnąć jak najwięcej pożytku z danego bootcampu, oprócz aktywnego uczestnictwa w tak rozległym programowo kursie, trzeba poświęcić wiele czasu na naukę poza zajęciami.

Internet na wagę złota

Bootcampy to oczywiście nie jedyne rozwiązanie. Bogatą i tańszą ofertę kursów można również znaleźć na stronach Udemy.com lub Strefakursów.pl. Skorzystanie z krótszych i tańszych kursów może stanowić świetne rozwiązanie dla osób, które chcą się przekwalifikować, ale nie wiedzą jeszcze, czy np. IT jest właściwą dla nich drogą i chcą najpierw się o tym przekonać. Kandydaci mogą w ten sposób zrobić pierwsze kroki w branży i zdecydować, czy chcą dalej poszerzać swoją wiedzę i umiejętności w tej dziedzinie.

Skorzystanie z krótszych i tańszych kursów może stanowić świetne rozwiązanie dla osób, które chcą się przekwalifikować, ale nie wiedzą jeszcze, czy np. IT jest właściwą dla nich drogą i chcą najpierw się o tym przekonać.

Ich cena (zaczynają się nawet od kwoty 40 złotych) powoduje, że część osób korzysta z nich np. na kilka dni przed rozmową kwalifikacyjną po to, aby usystematyzować wiedzę i poczuć się pewniej podczas spotkania z rekruterem. Taka droga jest bardzo interesująca dla samouków, o których można przeczytać w artykule: Jak nie wypaść z rynku pracy? Poradnik dla samouków.

Pamiętajmy, że inwestowanie w rozwój swoich kompetencji – zarówno twardych, jak i miękkich – zawsze ma sens i niesie ze sobą wartość dodaną. Niezależnie od branży, opłaca się zamieszczać w CV informację o odbytych kursach i szkoleniach, gdyż stanowią one poparcie naszych kompetencji oraz kwalifikacji zawodowych i tym samym zwiększają szanse na zdobycie wymarzonej pracy.

Przypisy: