Obowiązki pracownika i pracodawcy w związku z badaniami medycyny pracy
Poddawanie się wstępnym, okresowym oraz kontrolnym badaniom lekarskim i stosowanie się do wskazań lekarskich to zgodnie z kodeksem pracy jeden z podstawowych obowiązków pracownika. Odmowa wykonania badań kwalifikowana jest jako naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, które daje podstawę do zwolnienia dyscyplinarnego, bez zachowania okresu wypowiedzenia.
Obowiązki w tym zakresie ma również pracodawca. Nie może on dopuścić do pracy pracownika, który nie posiada aktualnego orzeczenia lekarskiego, stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na zajmowanym stanowisku. Oznacza to, że jeżeli pracownik odmówi wykonania badań, nie może być dopuszczony do wykonywania swoich obowiązków. Jednocześnie pracownikowi za ten czas nie przysługuje wypłata wynagrodzenia. Zezwolenie osobie bez ważnego orzeczenia na pracę wiąże się z możliwością nałożenia kary grzywny na pracodawcę. Wynosi ona od 1 tys. zł do nawet 30 tys. zł. Traktowane jest to bowiem zgodnie z kodeksem pracy jako naruszenie przez pracodawcę przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy. Jeżeli w takiej sytuacji dojdzie do wypadku w pracy, to uważa się, że powodem jest tzw. przyczyna zewnętrzna, czyli leżąca poza winą pracownika. Pracownik bez ważnych badań nie powinien też być wysłany na urlop, ponieważ to odpoczynek od wykonywania obowiązków, a tych bez badania wykonywać nie można. Nie ma więc od czego brać wolnego.
Zasady przeprowadzania badań medycyny pracy
Badania medycyny pracy wykonuje się na podstawie pisemnej umowy zawartej między pracodawcą a podstawową jednostką medycyny pracy. Koszty ich przeprowadzenia leżą po stronie pracodawcy. Pracownik nie traci czasu wolnego, ponieważ wykonywane są one w godzinach pracy. Mimo że w tym czasie nie wykonuje swoich zawodowych obowiązków, należy mu się pełne wynagrodzenie. Jeżeli badania trzeba wykonać w innym mieście, pracownikowi przysługuje zwrot kosztów poniesionych w związku z podróżą. Badania wykonuje się na podstawie skierowania, które wystawia pracodawca. Określa on w nim czy chodzi o badania okresowe, czy wstępne, a także stanowisko pracownika oraz czynniki szkodliwe oraz warunki uciążliwe związane z pracą na tymże stanowisku. To konieczne, ponieważ lekarz stwierdza, czy w przypadku danego pracownika nie ma przeciwwskazań zdrowotnych do pracy na konkretnym stanowisku. Wystawia zaświadczenie, które pracownik musi przekazać pracodawcy, a ten przechowywać w aktach osobowych.
Rodzaje badań medycyny pracy
Badania medycyny pracy mogą być wstępne, okresowe lub kontrolne. Pierwsze dotyczą osób, które są przyjmowane do pracy lub przenoszone na stanowisko z czynnikami szkodliwymi lub uciążliwymi dla zdrowia. Ten przepis kodeksu pracy nie dotyczy osób, które są ponownie przyjmowane do pracy u tego samego pracodawcy na to samo stanowisko, albo inne ale z takimi samymi warunkami pracy. Ma to jednak zastosowanie wyłącznie w sytuacji, gdy zatrudnienie następuje bezpośrednio po rozwiązaniu lub wygaśnięciu poprzedniej umowy o pracę.
Badania okresowe muszą przechodzić wszyscy pracownicy. Nie wszyscy jednak w tych samych odstępach czasowych. Co prawda częstotliwość została ustalona w rozporządzeniu ministra zdrowia, ale w rzeczywistości to lekarz określa, kiedy należy wykonać kolejne badania. Wpływ na to mają zarówno stan zdrowia pracownika, jak i warunki, w jakich pracuje. Przyjmuje się jednak, że musi to być nie częściej niż raz na rok, ale nie rzadziej niż raz na pięć lat.
Kodeks pracy przewiduje jeszcze dwa przypadki, w których pracodawca musi skierować pracownika na badania okresowe, nawet jeśli akurat nie wypada ich termin wyznaczony wcześniej przez lekarza medycyny pracy. Pierwszy to sytuacja, w której pracownik ma wykonywać inną pracę niż określona w umowie. Nawet jeśli to tylko chwilowa sytuacja, takie badania są niezbędne. Trzeba je również wykonać, jeśli pracownik skończy pracę w warunkach narażenia na działanie substancji i czynników rakotwórczych, a także pyłów zwłókniających.
W przypadku niezdolności do pracy z powodu choroby trwającej dłużej niż 30 dni trzeba wykonać badania kontrolne. Obowiązek skierowania na takie spoczywa na pracodawcy. Pracownik sam nie musi o nie zabiegać. Badania kontrolne trzeba wykonać niezwłocznie po powrocie do pracy i to nawet jeśli pracownik wciąż ma ważne badania okresowe. Konieczne jest bowiem określenie, czy choroba nie wpłynęła na niemożność wykonywania dalej pracy na zajmowanym przed jej wystąpieniem stanowisku.
Nietypowe badania medycyny pracy
W prawie pracy rozróżniamy jeszcze dwa rodzaje badań – ponowne oraz końcowe. W przypadku pierwszego, może o nie wystąpić zarówno pracodawca jak i pracownik. Mają do tego prawo, jeżeli nie zgadzają się z treścią orzeczenia wydanego przez lekarza medycyny pracy. Trzeba jednak to zrobić w ciągu siedmiu dni od jego wydania. Inne jest miejsce ich wykonania, bo z urzędu przeprowadzane są one w wojewódzkim ośrodku medycyny pracy. Termin musi być wyznaczony w ciągu dwóch tygodni od uzyskania zaświadczenia, z którym co najmniej jedna ze stron się nie zgadza. W tym przypadku decyzja lekarza jest już ostateczna.
Pracownicy mogą również skorzystać z tzw. badań końcowych. Są one przeprowadzane na wniosek pracownika, a nie pracodawcy. Kodeks pracy przewiduje możliwość wystąpienia o takie badania w przypadku, gdy pracownik zakończył pracę (umowa została rozwiązana), która odbywała się w warunkach narażenia na działanie substancji i czynników rakotwórczych lub pyłów zwłókniających. Poza wiedzą pracownika o stanie własnego zdrowia, mogą one również wskazywać, że cierpi on na chorobę zawodową.
Zmiana przepisów dotyczących badań medycyny pracy na czas pandemii
Obowiązek wykonywania badań dotyczy wyłącznie pracowników etatowych. Ci na innych umowach czy zatrudnieni w formie B2B do badań medycyny pracy nie są zobowiązani. Od czasu wybuchu pandemii koronawirusa, przepisy dotyczące badań medycyny pracy zostały zmodyfikowane. Zmiany obowiązują nadal, mimo że stan epidemii został w Polsce zniesiony. Wciąż jednak mamy stan zagrożenia epidemicznego. Dopóki nie zostanie on zniesiony, będą obowiązywały zmienione, zdecydowanie łagodniejsze przepisy. Rząd zapowiada, że odwołanie stanu zagrożenia epidemicznego może nastąpić w kwietniu 2023 r., ale ministerstwo zdrowia nie chce jeszcze podawać konkretnej daty.
Główną zmianą w stosunku do czasów sprzed pandemii jest zawieszenie do odwołania obowiązku badań lekarskich pracowników. Można je wykonywać, ale nie ma takiego przymusu. Pracodawcy i pracownicy muszą jednak pamiętać, że gdy wszystko wróci do normy, badania trzeba będzie nadrobić w ciągu 180 dni od zakończenia stanu zagrożenia epidemicznego. Może to być trudne ze względu na braki wśród lekarzy medycyny pracy i nagromadzenie pracowników do przebadania. Już teraz kolejki są spore, bo coraz więcej pracodawców zaczęło wystawiać skierowania na zaległe badania okresowe. Należy również zwrócić uwagę, że obecnie zagrożone może być zdrowie pracowników, zwłaszcza tych, którzy pracują w bardzo szkodliwych warunkach. Regularne wykonywanie badań jest pod tym względem niezwykle ważne. Póki co orzeczenia lekarskie wydane w ramach wstępnych, okresowych i kontrolnych badań lekarskich, których ważność upłynęła po dniu 7 marca 2020 r. są nadal ważne. Co istotne, zawieszenie nie obejmuje wykonywania badań wstępnych oraz badań kontrolnych.
Państwowa Inspekcja pracy informuje, że obecnie w przypadku braku dostępności do lekarza medycyny pracy uprawnionego do przeprowadzenia badania wstępnego lub kontrolnego, badanie takie może przeprowadzić i wydać odpowiednie orzeczenie lekarskie inny lekarz. Orzeczenie lekarskie wydane przez innego lekarza ma charakter tymczasowy i traci moc po upływie 180 dni od dnia odwołania stanu zagrożenia epidemicznego, w przypadku gdy nie zostanie ogłoszony stan epidemii, albo od dnia odwołania stanu epidemii.
W związku z pandemią wprowadzono również nowe uregulowania dotyczące badań wstępnych. Zgodnie z dodanym zapisem, w trakcie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii w stosunku do osoby zatrudnianej na stanowisko pracy inne niż administracyjno-biurowe, okres, w którym trzeba wykonać badania wstępne, został wydłużony do 180 dni. Poza tym w tym przypadku wstępnym badaniom lekarskim nie podlegają osoby zatrudniane na stanowisko administracyjno-biurowe, jeżeli posiadają aktualne orzeczenie lekarskie stwierdzające brak przeciwwskazań do pracy w warunkach pracy opisanych w skierowaniu na badania lekarskie i pracodawca stwierdzi, że warunki występujące u poprzedniego pracodawcy odpowiadają warunkom występującym na stanowisku pracy, na które przyjmowany jest pracownik. Zgodnie z informacją PIP, przy zachowaniu wymienionych warunków istnieje zatem możliwość niekierowania osoby przyjmowanej do pracy na badania wstępne, ale obowiązkiem pracodawcy, który chciałby z tej możliwości skorzystać, jest dokonanie oceny, że posiadane przez taką osobę aktualne orzeczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do pracy może mieć zastosowanie do nowego stanowiska pracy. Pracodawca powinien przede wszystkim porównać, czy nie nastąpi zmiana środowiska pracy, a co za tym idzie, czy będą występowały tożsame i w równorzędnym natężeniu jak uprzednio czynniki niebezpieczne, szkodliwe dla zdrowia i uciążliwe. Ze wstępnych badań lekarskich nie mogą być zwolnione osoby, które są przyjmowane przez pracodawcę do wykonywania prac szczególnie niebezpiecznych.
Tajemnica lekarska podczas badań medycyny pracy
Co ważne pracodawca nie ma prawa uzyskać ani przetwarzać szczegółowych danych na temat stanu zdrowia pracownika. Otrzymuje on wyłącznie zaświadczenie wystawione przez lekarza, które stwierdza zdolność lub niezdolność do pracy na danym stanowisku. Lekarz nie informuje go o szczegółach. Podobnie w przypadku wypisania zaświadczenia niezbędnego do refundacji zakupu okularów, w przypadku, gdy są one potrzebne w pracy, na orzeczeniu wpisania jest jedynie informacja, że dana osoba takich okularów potrzebuje, bez szczegółów dotyczących wady wzroku. Podobnie jest w przypadku osób z niepełnosprawnościami. One na zaświadczeniu mają jedynie informacje o tym, czy mają zdolność do pracy na danym stanowisku. Ich schorzenia nie są w ogóle wpisywane.