Trzy największe błędy w budowaniu umiejętności miękkich – i jak robić to dobrze?

10.05.24
clock 6 min.
Olga Kołdej Olga Kołdej
Trzy największe błędy w budowaniu umiejętności miękkich – i jak robić to dobrze?

Umiejętności miękkie zyskują na znaczeniu i wiedza o tym fakcie powoli rozprzestrzenia się po meandrach internetu i organizacyjnych listach mailingowych. Wraz z tą falą zainteresowania jak grzyby po deszczu pojawiają się artykuły, szkolenia i warsztaty pouczające nas, jak rozwijać rzeczone umiejętności. Niestety popularne mity na temat umiejętności miękkich sprawiają, że często zabieramy się do tematu w sposób delikatnie mówiąc nieoptymalny. Jakie są trzy najpopularniejsze błędy w budowaniu umiejętności miękkich, jak ich uniknąć i co robić w zamian – o tym w dzisiejszym artykule.

W tym artykule:
  1. Czym dokładnie są umiejętności miękkie i dlaczego są takie ważne
  2. Pierwszy błąd: nie bierzemy swoich mocnych stron na poważnie
  3. Drugi błąd: chcemy być dobrzy we wszystkim
  4. Trzeci błąd: skupiamy się na słabościach i “obszarach do rozwoju”
  5. Co w zamian: jak mądrze rozwijać umiejętności miękkie?
  6. Podsumowanie

Czym dokładnie są umiejętności miękkie i dlaczego są takie ważne

Nazwa “miękkie” mogłaby sugerować, że to umiejętności drugiej kategorii i przez długi czas za takie były uważane, w kontraście do kompetencji branżowych, czyli twardych – w domyśle tych konkretnych i solidnych. W cefałkach wymieniało się je na szarym końcu. Większość ludzi bez głębszej refleksji wpisywała w CV takie rzeczy jak praca zespołowa, zorientowanie na cel czy umiejętność pracy pod presją czasu, nie zastanawiając się nawet, czy rzeczywiście akurat te umiejętności ich wyróżniają. 

Sytuacja powoli zaczyna się zmieniać ze względu na niesamowite tempo, w jakim zachodzą dziś zmiany technologiczne i społeczne. Wiedza branżowa zdobyta wczoraj, dziś staje się przestarzała. Czarne łabędzie takie jak pandemia Covid-19, szalejąca inflacja czy wojna w Ukrainie w mgnieniu oka zmieniają reguły gry. W takim kruchym, zmiennym świecie szczególnie ważne stają się umiejętności, które pozwalają nam się szybko adaptować do nowych warunków i łączyć siły, żeby wspólnie wypracowywać nowe rozwiązania. 

Umiejętności miękkie można kategoryzować na różne sposoby. Na dużym poziomie ogólności da się je podzielić na interpersonalne, czyli takie, które wykorzystujemy w relacjach z innymi ludźmi oraz intrapersonalne, czyli dotyczące samoświadomości i wewnętrznych zdolności. 

Do umiejętności interpersonalnych zaliczają się komunikacja, praca zespołowa, zdolności przywódcze, umiejętności negocjacyjne czy umiejętność uczenia innych. Kompetencje intrapersonalne to między innymi kreatywność, myślenie analityczno-logiczne, umiejętności manualne, estetyczno-artystyczne lub cyfrowe, ale też na przykład planowanie własnej pracy. Na styku umiejętności inter- i intrapersonalnych leży inteligencja emocjonalna, która z jednej strony wymaga rozumienia i zarządzania własnymi emocjami, z drugiej empatii i umiejętności reagowania na emocje innych osób.

Rosnąca popularność umiejętności miękkich owocuje wysypem treści i szkoleń rozwojowych. Kiedy jednak zabieramy się do pracy rozwojowej bez sensownego planu, nie przynosi ona spodziewanych rezultatów. Do zmarnowanego czasu i przepalonych firmowych budżetów na szkolenia walnie przyczyniają się poniższe błędy.

Pierwszy błąd: nie bierzemy swoich mocnych stron na poważnie

Zapewne po części dlatego, że wciąż uznajemy je za gorsze od twardych branżowych kompetencji, nie traktujemy poważnie swoich umiejętności miękkich, więc gdy do wyboru jest szkolenie z MS Project albo z komunikacji, zapewne zdecydujemy się na to pierwsze. Ale jest też druga przyczyna, bardziej podstępna i nieoczywista. 

Kiedy coś przychodzi nam łatwo i bezwysiłkowo, często zakładamy, że to żaden wyczyn i przecież każdy tak ma. Potrafię bez problemu nawiązać kontakt z dowolną osobą? Jaka mocna strona, to chyba naturalne? Szybko i bezbłędnie obliczam w pamięci 8,5% procenta podatku od kwoty przychodu? Przecież każdy potrafi liczyć, uczą tego w podstawówce. Umiem klarownie, na przykładach wytłumaczyć współpracownikowi skomplikowane zagadnienie? Przecież to proste! Czego nie rozumiesz?

Nie biorąc swoich umiejętności miękkich na poważnie, rezygnujemy ze świadomej pracy nad rozwijaniem ich w mocne strony i tracimy potencjał, który w nich drzemie.

Drugi błąd: chcemy być dobrzy we wszystkim

Prawdziwy człowiek renesansu i reaserch zrobi, i raport napisze, wnioski wyciągnie, prezentację trzaśnie, przedstawi wyniki na spotkaniu i jeszcze sernik upiecze. Faktycznie zdarzają się osoby wszechstronnie uzdolnione, większość z nas ma jednak określony zestaw predyspozycji, a w pozostałych obszarach czuje się mniej pewnie. Próbując nauczyć się wszystkiego, żeby udowodnić, że żadne zadanie nam nie strasznie, rozpraszamy energię w wielu kierunkach. Bardzo trudno w tej sposób wypracować rzeczywistą przewagę.

Trzeci błąd: skupiamy się na słabościach i “obszarach do rozwoju”

Ze szkoły wynieśliśmy silne przekonanie, że jeśli coś nam przychodzi w miarę łatwo, można sobie to odpuścić i w zamian skupić się na tych obszarach, w których niedomagamy. W końcu mało kto po przyniesieniu do domu piątki z matematyki i trójki z geografii usłyszał – włóż większą energię w matematykę, bo to najwyraźniej twoja mocna strona. Trójka z geografii wystarczy.

W dorosłym życiu nieustannie szukamy więc okazji do korygowania tego, co nie działa. Na warsztatach i spotkaniach gładko prześlizgujemy się nad pochwałami, dopominając się “rozwojowego” feedbacku. Tak jakby praca nad tym, co już w nas dobre, nie była rozwojowa.

Problem polega na tym, że pracując w pocie czoła nad rozwijaniem umiejętności, które z natury idą nam jak po grudzie, możemy osiągnąć co najwyżej przeciętność. A skupiając się na rozwijaniu naszych naturalnych talentów, jesteśmy w stanie dojść do mistrzostwa.

Co w zamian: jak mądrze rozwijać umiejętności miękkie?

Wiemy już, jak się z umiejętnościami miękkimi nie obchodzić. Jak w takim razie mądrze zaplanować swój rozwój w tym obszarze, żeby zbudować dające faktyczną przewagę kompetencyjną mocne strony?

Zacznij od uświadomienia sobie Twoich naturalnych zasobów. Bez fałszywej skromności, ale i bez wyśrubowanych aspiracji, żeby odhaczyć wszystkie możliwe kompetencje z tasiemcowych list publikowanych w internetach, wypisz swoje najważniejsze umiejętności miękkie. Jeśli masz z tym problem, pomocna może się okazać samoobserwacja, badanie predyspozycji przy pomocy dedykowanego narzędzia, praca z coachem albo po prostu zapytanie znajomych, w czym jestem szczególnie dobry/a.

Kolejnym krokiem będzie plan rozwoju umiejętności. Błędnie zakładamy, że gdy mamy w jakiejś dziedzinie talent, wystarczy odcinać od niego kupony. Tymczasem każdy naturalny talent może się potencjalnie stać mocną stroną, gdy nad nim świadomie pracujemy. Gdy jednak pozwolimy mu rosnąć dziko, bez żadnej kontroli, może też się stać obciążeniem dla nas i naszego otoczenia. By potoczysta komunikacja nie przerodziła się w puste gadulstwo a zorientowanie na detale nie stało się zwykłym czepialstwem, potrzebujemy nad swoimi predyspozycjami pracować, wiedzieć w jakich sytuacjach się przydają, a gdzie lepiej pozwolić innym zadziałać ich mocnymi stronami.

Gdy masz już określone swoje umiejętności miękkie i zmapowane obszary, w których chcesz je rozwijać, czas na działanie. W pracy nad rozwojem umiejętności miękkich przydatne mogą się okazać poniższe pytania:

  1. W jakich zadaniach już teraz używam moich mocnych stron? Jak mogę to na co dzień zauważać i doceniać?
  2. Jak mogę częściej stosować swoje umiejętności miękkie w mojej codziennej pracy? Czy są jakieś zadania, które mogę wykonywać szybciej, lepiej albo z większą frajdą, używając swoich mocnych stron? 
  3. Jak mogę użyć swojej mocnej strony by poradzić sobie z obszarem, w którym jest mi trudniej?
  4. Czego potrzebuję, żeby rozwijać potencjał swoich najważniejszych umiejętności miękkich? 
  5. Kto może mnie w tym wesprzeć? Wiedząc, nad czym konkretnie chcę pracować, mogę poszukać mentora, partnera produktywności albo zapisać się na adekwatne szkolenie.

Podsumowanie

W większości branż ciężko dziś się poruszać bez takich umiejętności miękkich jak współpraca, komunikacja i planowanie własnej pracy, rozwiniętych na podstawowym choć poziomie. W obliczu przyspieszających zmian technologicznych i społecznych kluczowe stają się umiejętność szybkiej adaptacji, uczenia się nowych sposobów działania i oduczania starych schematów. Mając solidną bazę w postaci zdiagnozowanych, wzmocnionych i stosowanych na co dzień w działaniu mocnych stron, możemy sobie twórczo radzić z nowymi obszarami. Mądre podejście do rozwijania naszych umiejętności miękkich jest jednym z lepszych sposobów na przygotowanie się do poruszania na rynku przyszłości. Przyszłości, która w zasadzie już nadeszła.