Jak pandemia wpłynęła na funkcjonowanie sklepów sieci Lidl?
– Trzeba przyznać, że nowa sytuacja w której się wszyscy znaleźliśmy, to niemałe wyzwanie pod kątem dostosowania się do zmieniającej się rzeczywistości. Musieliśmy działać dynamicznie, podejmować szybkie, często niełatwe decyzje i wdrażać rozwiązania w bardzo szybkim tempie. Priorytetem stało się bezpieczeństwo. Do tej pory, mówiąc o bezpieczeństwie, mieliśmy na myśli przyjazne miejsce pracy, atrakcyjną pensję czy liczne benefity. Oczywiście pozostają one bez zmian. Natomiast na ten moment bezpieczeństwo to przede wszystkim szczególna ochrona naszych pracowników w sytuacji, w której naszą odpowiedzialnością jest zapewnienie możliwości dokonywania zakupów przez miliony Polaków. Pandemia pokazała jak ważny jest zespół, pracownicy, którzy z dnia na dzień stali się naszymi bohaterami w oczach współpracowników i klientów.
Jak obecnie wyglądają rekrutacje w Lidlu?
– Rekrutacje w naszej firmie nadal się odbywają, jest ich jednak mniej, przede wszystkim ze względu na utrudnione możliwości przeprowadzania badań medycyny pracy i odpowiedniego wdrożenia pracownika. W procesie rekrutacji zrezygnowaliśmy w miarę możliwości ze spotkań bezpośrednich – prowadzimy je zdalnie. W przypadku pracowników sklepów rekrutacje prowadzone są telefonicznie. Rekrutacje na stanowiska kierownicze i biurowo-administracyjne składają się natomiast z kilku etapów. Pierwszy kontakt to rozmowa telefoniczna, podczas której sprawdzane są wybrane kompetencje potrzebne do pracy na danym stanowisku. Kolejny etap to wideokonferencja lub kolejna rozmowa telefoniczna, podczas której kandydat rozmawia z osobami z działu docelowego. W związku z wprowadzonymi zmianami dla kandydatów na stronie kariera.lildl.pl uruchomiliśmy dodatkową zakładkę „FAQ – Zmiany w procesie rekrutacji”, w której kandydaci mogą znaleźć odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące rekrutacji i środków bezpieczeństwa.
Czy trudno jest teraz pozyskać nowych pracowników?
– Jesteśmy świadkami zmian na rynku pracy. Od dłuższego czasu większość firm mierzyła się z trudnością w pozyskaniu pracowników – pandemia to zmieniła i sprawiła, że obecnie kandydatów jest więcej. Potwierdza to liczba aplikacji, które do nas spływają na opublikowane ogłoszenia rekrutacyjne. Wydaje mi się też, że wiele osób doszło teraz do wniosku, co jest ważne w pracy – stabilizacja, umowa o pracę, zapewnienie bezpieczeństwa. A w Lidlu nie ma okresu próbnego, pierwsza umowa jest zawsze na 12 miesięcy, pracownik widzi w niej wzrost wynagrodzenia po przepracowanym roku oraz po dwóch latach. Nie są to puste słowa – to literalny zapis w umowie, który określa konkretne kwoty. Poza tym oferujemy szeroki wachlarz benefitów zarówno dla pracownika, jak i jego najbliższych, oraz możliwość dalszego rozwoju. To jest właśnie stabilność, którą podkreślamy już na początku procesu rekrutacji, a która jest doceniania przez kandydatów, a także pracowników, którzy są w naszej firmie od lat.
Czy pracownicy nie boją się pracować w czasie pandemii? Jak zadbano o ich bezpieczeństwo?
– Nasi pracownicy w czasie pandemii stanęli na wysokości zadania. Ich zaangażowanie i odpowiedzialność sprawiają, że jesteśmy z nich dumni. Każdemu w tej sytuacji towarzyszą inne emocje. Dlatego też uruchomiliśmy infolinie służące do teleporad medycznych. Każdy pracownik pod specjalnymi numerami telefonów może bezpłatnie skorzystać z porad psychologa lub internisty bez konieczności wychodzenia z domu. W sklepach natomiast zamontowaliśmy przy kasach ekrany ochronne z pleksi oraz wprowadziliśmy zmianowy model pracy – zespoły pracowników są dzielone tak, aby kontakt między nimi był jak najmniejszy. Każdy pracownik sklepu otrzymał też ochronę twarzy, tzw. przyłbicę. Wszyscy pracownicy mają dostęp do płynów antybakteryjnych i dezynfekujących. Podejmujemy działania profilaktyczne, przypominamy o zasadach higieny czy udostępniamy instruktaże, np. poprawnego zdejmowania rękawiczek ochronnych.
Jak w obliczu odmrażania gospodarki Lidl przygotowuje się na zmiany?
– Naszą społeczną odpowiedzialnością jest zapewnienie możliwości dokonywania zakupów spożywczych przez klientów. Cały czas dbaliśmy i nadal dbamy o ich bezpieczeństwo, a także bezpieczeństwo naszych pracowników. Odmrożenie gospodarki dla nas to m.in. zwiększenie liczby klientów w sklepach i dbanie o najwyższe standardy i środki bezpieczeństwa. Oczywiście cały czas obserwujemy bieżącą sytuację i analizujemy ją. Do zmiany musimy być przygotowani niezależnie od sytuacji, która nas otacza, bo to ona daje nam szansę na dalszy rozwój.
Rozmowę przeprowadziła Aleksandra Wróbel.
