Odpoczynek w pracy – powernap czy relaks w chillroomie?

Przerwy według prawa pracy

Prawo pracy określa przerwy, jakie przysługują pracownikom w ciągu dnia pracy. Są ich trzy rodzaje: 5-minutowy, 15-minutowy oraz godzinny odpoczynek. Pierwsza z wymienionych przerw jest przewidziana dla osób realizujących obowiązki zawodowe przed komputerem. Pracodawca jest zobowiązany do udzielenia pracownikom biurowym co najmniej 5-minutowej przerwy, wliczonej do czasu pracy, po każdej godzinie pracy wymagającej obsługi monitora ekranowego [1].

15-minutowe przerwy również są wliczone do czasu pracy. Przysługują one osobom, które spędzają w firmie co najmniej 6 godzin. Prawo to przysługuje każdemu, niezależnie od realizowanego wymiaru etatu [2]. Ponadto pracodawcy mają prawo przyznać pracownikom jedną, niewliczoną w czas pracy, maksymalnie godzinną przerwę. Może ona zostać wprowadzona na podstawie układu zbiorowego, regulaminu pracy czy umowy o pracę. Oczywiście przerwa ta może być krótsza niż 60 minut, nie może natomiast przekraczać godziny [3].

Sposoby na efektywne wykorzystanie przerw w pracy

  • Nap room

Niektóre firmy zachęcają pracowników do korzystania z benefitów, jakie wynikają z krótkiej siesty. Żeby umożliwić pracownikom sen w pracy, przedsiębiorstwa zapewniają tzw. nap roomy czy kapsuły do relaksu. Są to pomieszczenia zaprojektowane w taki sposób, żeby zmęczone osoby mogły odpocząć w komfortowych warunkach. Jednak w Polsce tego rodzaju rozwiązanie nie jest popularne. Firmy znacznie chętniej organizują tzw. strefy relaksu.

Najbardziej efektywne drzemki tzw. power nap trwają między 10 a 30 minut. Zapewniają one wzrost energii, który może się utrzymywać nawet przez ok. 2,5 godziny.

  • Chill room

Chill roomy, inaczej strefy relaksu, to przestrzeń, w której pracownicy mogą się odprężyć poprzez grę w bilard, piłkarzyki, playstation, odpoczynek na kanapie czy na fotelu do masażu. Tego rodzaju rozwiązanie zachęca pracowników do spędzania przerwy ze swoimi kolegami, co jest dodatkową korzyścią z punktu widzenia firmy. W firmach, w których pracownicy realizują swoje obowiązki w open space (otwartej przestrzeni), ciekawym rozwiązaniem może być zorganizowanie strefy ciszy, z relaksującą muzyką, biblioteczką i kanapami.

Korzyści i ryzyka wynikające z relaksu w pracy

Kultura organizacji oraz realizowane przez pracowników obowiązki determinują to, czy powyżej opisane rozwiązania sprawdzą się w naszej firmie. Warto pamiętać, że wprowadzenie tego rodzaju udogodnień wiąże się również z ryzykiem. Firma programistyczna AskforTask.com szybko zrezygnowała z pokoju drzemek i przekształciła go w pokój relaksu, wyposażony w bujane fotele, przygaszone światło i telewizję. Przyczyną takiej decyzji był fakt, że pracownicy często zasypiali na dłużej niż 15 minut i budzili się zamroczeni, przez co potrzebowali sporo czasu, żeby wrócić do efektywnej pracy. Istnieje jednak sporo przedsiębiorstw, które chwalą sobie nap roomy. Są to często przodujące marki na świecie, np. Apple, Nike czy Procter & Gamble.

Badania wykazały, że do wykonywania zadania na najwyższym poziomie powinniśmy zapewnić sobie po 52 minutach pracy aż 17 minut przerwy.

Przypisy:

  • [1] § 7 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 1 grudnia 1998 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe (Dz.U. z 1998 r. Nr 148 poz. 973 ze zm.).
  • [2] Art. 134 Ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1040 ze zm.).
  • [3] Art. 141 § 1 Ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1040 ze zm.)