PwC, Well.HR i Absolvent Consulting wydały ciekawy raport dotyczący preferencji i oczekiwań zawodowych pokolenia Z (według różnych źródeł są to osoby urodzone pomiędzy 1997 a 2012 r. lub od 2000 r. do teraz) w dobie szalejącej pandemii (ankiety przeprowadzono w czasie najintensywniejszego lockdownu, w kwietniu i maju 2020 r.).
Niemal 70% respondentów to studenci lub osoby łączące pracę ze studiami, najczęściej w wieku 21–24 lat. Wydawałoby się, że młodzi ludzie będą poszukiwali wyzwań, szansy na zarobienie dużych pieniędzy i niezależności. Tymczasem z ich odpowiedzi wyłania się nieco inny obraz: osób ostrożnych, odpowiedzialnych i traktujących pracę jako element funkcjonowania, a nie cel sam w sobie. Przyjrzyjmy się najciekawszym wynikom.
Najważniejsze cechy dobrej pracy
Aż 81% ankietowanych wybrałoby stabilne zatrudnienie zamiast założenia działalności gospodarczej i pracy na własny rachunek. Być może to pokłosie pandemii i przewrotu, jakiego dokonała w gospodarce, kiedy wiele firm – zwłaszcza tych najmniejszych – miało realny problem z utrzymaniem się na rynku.
Niemal 60% pokolenia Z przedkłada work-life balance nad wysokie zarobki (40,5%). Wydaje się, że czasy, kiedy młodzi ludzie pracowali dużo więcej niż zakłada standardowy 40-godzinny tydzień pracy, odeszły już do lamusa. Praca jest elementem niezbędnym do zarobienia pieniędzy na utrzymanie i rozwoju zawodowego, ale nie powinna kolidować z życiem prywatnym: rodziną, przyjaciółmi, realizowanymi pasjami czy czasem przeznaczonym na odpoczynek.
Młodzi coraz bardziej doceniają moc dobrego rozłożenia akcentów na linii praca–wypoczynek, uczą się uważności, dbałości o swoje ciało i umysł. Od początku swojej drogi stawiają wyraźną granicę pomiędzy karierą a czasem dla siebie.
Tylko jedna trzecia ankietowanych chciałaby pracować dla szefa-kolegi, podkreślając tym samym wagę emocjonalnej relacji z przełożonym. Spora część jednak preferuje szefa będącego autorytetem, który będzie przede wszystkim przewodnikiem i nauczycielem, nie kumplem.
Zapytani o najważniejsze aspekty pracy, młodzi na pierwszym miejscu stawiają przyjazną atmosferę w całej firmie, możliwość zdobycia doświadczenia, poczucie sensu wykonywanej pracy, godziwe zarobki oraz pracę zgodną z zainteresowaniami. Na szarym końcu długiej listy znalazły się: praca w młodym zespole, możliwość szybkiego awansu czy polski kapitał firmy.
Listę rzeczy najtrudniejszych do zaakceptowania otwiera brak możliwości rozwoju, zarobki nieadekwatne do oczekiwań, konflikty w zespole, wysoki poziom stresu czy brak możliwości awansu. Brak elastycznych godzin pracy, częste delegacje i niemożność pracy zdalnej byłyby dla nich najłatwiejsze do zaakceptowania.
Z powyższych danych wyłania się obraz pracownika, który chce pracować w zdrowej atmosferze, za dobre (w swoim odczuciu) pieniądze, rozwijać się i robić to, co lubi. Nie poszukują błyskawicznej kariery czy dużej odpowiedzialności, ale stabilizacji i zrównoważonego rozwoju.
Zawodowe i finansowe aspiracje dwudziestoparolatków
Umowa o pracę nadal postrzegana jest jako najbardziej komfortowa forma zatrudnienia (i jej znaczenie na pewno wzrosło w ostatnich miesiącach). Preferuje ją aż 84% respondentów w wieku 25 lat i więcej, 65% osób w wieku 21–24 i aż 55% dwudziestolatków i młodszych. Kontrakt B2B wybiorą nieliczni, w każdej z grup wiekowych to zaledwie parę procent. Dwudziestolatkowie chętnie podejmą pracę na podstawie umowy zlecenie lub o dzieło, jedna czwarta z nich nie ma ściśle określonych preferencji.
Mediana oczekiwań finansowych oscyluje wokół 4000 zł netto, niezależnie od płci respondentów. Około 3600–3800 zł netto chcieliby zarabiać studenci kierunków artystycznych, zaś pensji w wysokości 4500–4600 zł oczekują studenci kierunków związanych z medycyną oraz z sektora nauk przyrodniczych i biologicznych.
Elementy wizerunku dobrego pracodawcy
Przed podjęciem pracy, a najprawdopodobniej już przed złożeniem aplikacji, respondenci wnikliwie sprawdzają profil potencjalnego pracodawcy. Niemal każdy zasięga informacji na temat profilu działalności firmy, poziomu wynagrodzenia oraz czyta opinie pozostawione w sieci.
W dalszej kolejności ankietowani zwracali uwagę, że istotnymi elementami przy wyborze pracodawcy są także: oferta benefitów, lokalizacja i wygląd biura, opinie znajomych lub wygląd i zawartość podstrony Kariera. Pod lupę trafiają także wartości firmy, jej misja i wizja, a połowa ankietowanych poszukuje informacji o pracownikach i liderach firmy.
Widać wyraźnie, że młodzi na rynku pracy bardzo świadomie dokonują wyboru miejsca, w którym chcieliby pracować. Ważny jest dla nich szereg aspektów, od opinii w sieci po lokalizację miejsca pracy. To ważny sygnał dla pracodawców: o swój wizerunek muszą dbać kompleksowo. Nie wystarczy piękna strona internetowa i nowoczesne biuro. Kandydat przeczyta wszystkie opinie, przeszuka LinkedIn i popyta znajomych. Dlatego tak ważne jest, aby spójnie komunikować wartości firmy, jej misję oraz odnaleźć i promować swoje unikalne EVP (Employee Value Proposition), wokół którego budowany jest wizerunek dobrego pracodawcy.
Dla respondentów dobry i wartościowy pracodawca to taki, który potrafi profesjonalnie wdrożyć nowych pracowników do firmy.
Benefity – w trosce o rozwój
Z udzielonych w badaniu odpowiedzi wyłania się spójny obraz młodych ludzi skupionych na wartościowej pracy, która pomoże im zdobyć doświadczenie zawodowe, podnieść kompetencje i nie zaburzy work-life balance. Także w pytaniu o najważniejsze benefity połowa respondentów wskazała dostęp do szkoleń jako ten najbardziej pożądany dodatek. Dalsze miejsca zajęło ubezpieczenie zdrowotne i prywatna opieka medyczna, a także – dla co trzeciego z nich – możliwość pracy zdalnej lub elastyczne godziny pracy.
Na powyższej liście zabrakło legendarnych już owocowych czwartków, kart sportowych czy biletów do kina. Liczy się edukacja, szybki dostęp do opieki zdrowotnej bez kolejek oraz możliwość dopasowania czasu pracy i miejsca pracy do swoich aktualnych oczekiwań.
Trudno powiedzieć, czy na tak odpowiedzialny i pragnący stabilizacji wizerunek dwudziestoparolatków miał wpływ lockdown w pierwszej połowie roku, ale można pokusić się o wniosek, że na pewno przesunął akcenty.
Przy okazji zajęć na uczelniach prowadzonych online, część respondentów doceniła z pewnością korzyści z pracy na home office. Stan zagrożenia epidemicznego i zamknięte obiekty sportowe sprawiły, że priorytetem okazała się nie karta wstępu na siłownię, ale szybki dostęp do lekarzy różnych specjalizacji.
Wyniki badania zaprzeczają obiegowym opiniom, jakoby młodzi ludzie, nie znając jeszcze życia, snuli nierealne marzenia o swoich karierach zawodowych. Z raportu wyraźnie wynika, że młodzi ludzi, którzy chcą pracować, zachowując zdrowy balans pomiędzy swoim życiem a karierą. Czyżby zatem pokolenie Z już na starcie doszło do słusznych wniosków, że nie samą pracą człowiek żyje, ale jeśli pracuje, to dobrze, żeby lubił to, co robi?