Kilka słów o programach stażowych w korporacjach

04.02.20
clock 5 min.
Cezary Kolasa Cezary Kolasa
Kilka słów o programach stażowych w korporacjach

Pójście na studia często wiąże się z wyjazdem do innego miasta, rozłąką z rodziną. Oprócz chodzenia na uczelniane zajęcia, zawierania nowych znajomości, jest to idealna chwila, by zastanowić się nad zawodową przyszłością. A istnieje wiele możliwości rozwoju, w tym również dostęp do staży, których na rynku pracy jest coraz więcej.

Nieodłącznym elementem początków kariery zawodowej jest najczęściej uczestniczenie w praktykach lub programach stażowych. Młode osoby mają wtedy możliwość wdrożenia się w działania firm z zakresu ich zainteresowań, zdobycia potrzebnego doświadczenia. Dla wielu z nich jest to również szansa na pozostanie w firmie i pięcia się w jej hierarchii.

Studenci grupą docelową dla firm

Stażami i praktykami najbardziej zainteresowani są właśnie studenci. Pracodawcy mają zwykle podobne zdanie, dlatego bardzo często zdarza się, że szukają osób, które są na kierunkach zbliżonych do obszarów działania firmy. To najlepszy moment także na budowanie swojego CV. Z raportu „Rynek pracy, edukcja, kompetencje” wynika, że aż 82% badanych studentów i absolwentów uważa, że warto odbywać praktyki i staże w trakcie studiów.

Studenci dzięki praktykom mogą sprawdzić, czy idą w dobrym kierunku i wybierają odpowiednią drogę zawodową. Mają na to wtedy najwięcej czasu i dlatego warto zweryfikować swoje plany właśnie podczas studiowania, gdy nie ma się jeszcze tak dużo obowiązków zawodowych i życiowych. Praktyki i staże w interesującym nas zawodzie są możliwe do realizacji nie tylko dla studentów niestacjonarnych, ale również dziennych. Mogą odbywać się latem w przerwie akademickiej lub podczas studiów.

Łapanie doświadczenia na wiele sposobów

Będąc studentem ma się najczęściej obowiązek odbycia praktyk zawodowych. Można więc wtedy samemu napisać do firm, które nas interesują z zapytaniem o taką możliwość – wiele organizacji zgadza się na te rozwiązanie, ponieważ zdobywają dodatkowego człowieka, który może być osobą przydatną i rozwojową. Pracodawcy poprzez swoje doświadczenie i umiejętności mogą szkolić praktykanta i pokładać w nim nadzieję na przyszłość.

Zarówno oferty staży, jak i praktyk można znaleźć również w internecie. Ich nadawcami są firmy, które poszukują ambitnych, chętnych do pracy młodych osób, z zacięciem w obszarze działania przedsiębiorstwa. Organizacje te zwykle dają szanse na zdobycie cennego doświadczenia, oferują możliwość rozwoju oraz elastyczne godziny pracy.

Kolejnym ciekawym rozwiązaniem są programy stażowe, zwykle składające się z kilku etapów. Jednym z najpopularniejszych jest ten autorstwa mBanku pod nazwą „Bankowe Talenty” – dla studentów z Łodzi i Warszawy. Każda edycja to inny motyw przewodni. Kandydaci rywalizują o staże. Jednocześnie poznając specyfikę pracy w banku, mają okazję poznać pracowników na specjalnie organizowanych wydarzeniach, weryfikują swoje mocne i słabe strony.

Program stażowy szansą na przyszłość

Inne możliwości widać także na uczelniach. Niektóre z nich tworzą własne programy stażowe, często finansowane z dotacji unijnych. Takim programem był „Pomost na rynek pracy” autorstwa Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM w Poznaniu. Z każdego rocznika udział w projekcie brało ok. 30% studentów. „Pomost” był skierowany do roczników dyplomowych, czyli do osób będących na III roku studiów licencjackich oraz II roku studiów magisterskich. Pracownicy wydziału przez wiele miesięcy szukali firm, które chciałyby wziąć udział w projekcie. Z racji finansowania staży przez UE, firmy nie ponosiły praktycznie żadnych kosztów własnych, dlatego bardzo chętnie się zgadzały.

Jak wyglądała rekrutacja? Studentom przedstawiano bogatą ofertę staży w przeróżnych organizacjach (np. IKEA, Volkswagen, Porsche, państwowe urzędy). Miejsc stażowych było około 300. Każdy student mógł rekrutować na maksymalnie dwa stanowiska. Przygotowywał CV, list motywacyjny i wszystkie dokumenty przynosił na uczelnie. Stamtąd wysyłane były one do poszczególnych firm. Gdy aplikacja któregoś ze studentów zaciekawiła firmę, zostawał on przez nich zapraszany na rozmowę kwalifikacyjną. Ostatecznie jeśli firma na jedno miejsce wybrała jednego kandydata, wydział musiał zaakceptować ten wybór i student dostawał staż. Jeśli jednak na jedno stanowisko pracodawca miał problem z wyborem i wyselekcjonował kilka osób, specjalnie powołana komisja wydziałowa dokonywała wyboru stażysty.

Więcej o stażach przeczytasz w artykule: Staże antidotum na brak pracowników.

Około 70% stażystów po zakończeniu stażu otrzymywało propozycje dalszej współpracy z firmą.

Staże były dobrze płatne i trwały 3 miesiące, można było je realizować podczas studiów lub w trakcie przerwy wakacyjnej. Stypendium stażowe wynosiło na miesiąc 2600–3000 zł. Łączny budżet programu wyniósł 8 milionów zł.

Analizując wyżej wymienione przykłady, można odnieść wrażenie, że czasem warto wykorzystać moment i skusić się na staż w interesującym nas miejscu podczas studiów. Taka decyzja może zmienić nasze postrzeganie i dać spory impuls do rozwoju kariery zawodowej.