Kryzys klimatyczny, choć nadal negowany przez niektórych, stał się faktem. Kurczące się zasoby naturalne, wzrastające zanieczyszczenie środowiska, efekt cieplarniany i co roku mocniej odczuwalne zmiany klimatyczne – wszystko to składa się na niewesoły obraz rychłego końca cywilizacji, jaką znamy. Australijskie centrum naukowe Breakthrough National Centre for Climate Restoration obliczyło, że koniec naszej cywilizacji nadejdzie już w 2050 r., jeśli rządy radykalnie nie zmienią swojego podejścia do eksploatacji planety. Temperatura podniesie się o 3 stopnie Celsjusza – co spowoduje, że życie na Ziemi praktycznie stanie się niemożliwe.
W myśl stwierdzenia There’s no Planet B przedsiębiorstwa lokalne, międzynarodowe koncerny oraz lokalne społeczności z lepszym lub gorszym skutkiem starają się zaradzić tej sytuacji. Liczne ruchy proekologiczne i zwiększająca się świadomość nadchodzącej katastrofy sprawiają, że działania eko przestają być atrakcyjnym wizerunkowo dodatkiem do firmowego katalogu, a stają się realnymi i przemyślanymi działaniami, które mają na celu zmniejszenie negatywnego oddziaływania na środowisko, zarówno ze strony głównej działalności firmy (np. optymalizacja procesów produkcyjnych pod kątem zużycia energii lub produkcji odpadów) jak i drobnych nawyków każdego pracownika (segregacja śmieci).
CSR – firma społecznie odpowiedzialna
Z pojęciem ekologizacji biznesu wiąże się CSR – Corporate Social Responsibility, czyli społeczna odpowiedzialność biznesu. To jasno sprecyzowane i konsekwentnie realizowane działania, które uwzględniają interesy różnych grup – od lokalnych społeczności począwszy, na wpływie na środowisko skończywszy.
Biznes już dawno spostrzegł, że nie jest w stanie funkcjonować w oderwaniu od lokalnych uwarunkowań. Fabryka wybudowana w małej miejscowości da ludziom pracę, ale może mieć negatywny wpływ na komfort ich życia. Może także pobudzić gospodarczo dany rejon i wzmocnić wizerunek właściciela poprzez zaangażowanie się w działania lokalnej społeczności. CSR stał się na tyle istotnym aspektem, że większe organizacje powołują specjalistów, którzy zajmują się tworzeniem i egzekucją strategii społecznej odpowiedzialności firmy.
Warto przy tej okazji nadmienić, że proekologiczne postawy i zaangażowanie firmy w dobrostan środowiska, to coraz częściej oddolne inicjatywy pracowników, dla których kwestie eko są coraz ważniejsze w życiu codziennym. Zrównoważone zarządzanie energią, segregacja odpadów, promowanie dojazdów rowerem – to elementy wizerunku pracodawcy, które potrafią przyciągnąć potencjalnego pracownika.
Od czego zacząć?
Przede wszystkim warto zastanowić się, co możemy zrobić od razu, a co zajmie nam trochę czasu i będzie wymagało np. zmian organizacyjnych czy zakupu nowego sprzętu. Następnie dobrze zaplanujmy działania. Oto kilka punktów, które pomogą zrobić pierwszy krok.
Zbierz promotorów – znajdź w swojej organizacji osoby zaangażowane w działania proekologiczne; wykorzystaj ich wiedzę i entuzjazm do wprowadzania dobrych zmian w firmie.
Spisz koncepcję – zaplanujcie działania, budżet i harmonogram. Łatwiej będzie mierzyć efekty i monitorować postępy prac.
Edukuj – zadbaj o rzetelną edukację pracowników. Muszą wiedzieć, dlaczego inicjowane są działania ekologiczne, jakie to ma znaczenie dla firmy i dla środowiska. Co ważne – misja edukacyjna nigdy się nie kończy. Wraz z rotacją w zespole czy kolejnymi działaniami musisz przypominać im o realizowanych przedsięwzięciach, ich celach i efektach.
Dawaj dobry przykład – jako menedżer lub właściciel zacznij od siebie. Promuj działania proekologiczne i sam bądź ich inicjatorem. Postaraj się zaangażować w realizowane cele, dzięki temu pracownicy zobaczą, że odpowiedzialny ekologicznie biznes nie jest w firmie tylko hasłem.
Co możemy zrobić na początek? Wystarczą małe zmiany. Niewymagające dodatkowych kosztów, a dobre dla planety i czasem mogące wygenerować realnie odczuwalne oszczędności, to:
- Gaszenie świateł w nieużywanych pomieszczeniach – promuj ten nawyk u pracowników, możesz powiesić tabliczki przypominające o konieczności gaszenia światła, a także wymienić żarówki na energooszczędne lub zainstalować czasowe lub aktywowane ruchem włączniki, to jednak wymaga już pewnych inwestycji.
- Zmniejsz zużycie papieru – zastanów się, czy na pewno dany dokument musi być wydrukowany? Spróbuj zwiększyć udział dokumentów elektronicznych w firmie, może okazać się, że pewne procesy pochłaniają zbyt dużo papieru. Jeśli musisz, drukuj, ale na papierze z recyklingu, dwustronnie i w trybie oszczędzania tonera.
- Segregacja odpadów – to najprostsze działanie, które pomaga zarządzać produkcją śmieci w firmie. Odpowiednio oznaczone pojemniki ułatwią rozdzielenie odpadów sortowanych, a firma może zapłacić mniej za wywóz śmieci.
- Stand by i ładowarki – wprowadź zwyczaj odłączania ładowarek od telefonów i laptopów, gdy nie są używane, a także wyłączaj sprzęt z trybu stand by – on także pochłania prąd. W dalszej przyszłości możesz pokusić się o zainwestowanie w sprzęt zużywający mniej energii elektrycznej.
Temat ekologii w biznesie, choć coraz mocniej dostrzegany, nadal niestety nie ma tak dużego znaczenia, jak wskazywałyby na to doniesienia klimatologów. Jednak w myśl maksymy „nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku”, warto rozpocząć choćby podstawowe działania już dziś – wszyscy możemy tylko zyskać.