Docenić docenianie. 1 marca to Światowy Dzień Doceniania Pracownika

01.03.24
clock 6 min.
Joanna Dolińska Joanna Dolińska

W obecnych realiach wysokiej rywalizacji o najlepszych pracowników na rynku pracy, coraz więcej organizacji poszukuje strategii na ich skuteczne przyciągnięcie i zatrzymanie, przy jednoczesnym zwiększaniu produktywności. Wśród sposobów na pokazanie atrakcyjności danego pracodawcy znajdują się chociażby nowe pakiety benefitów, elastyczne godziny pracy, możliwość pracy hybrydowej i lepsze projektowanie miejsc pracy. Pośród wszystkich wyszukanych pomysłów i podejść, zdarza się, że organizacje nie doceniają jednej z najbardziej niezawodnych i jednocześnie szeroko dostępnych metod – doceniania swoich pracownic i pracowników.

W tym artykule:
  1. Dlaczego warto? Docenianie to dobra inwestycja
  2. Dopamina - „tajna broń” managera
  3. Pochwała wdzięczności
  4. Sztuka doceniania

Częste wyrażanie uznania to bowiem jeden z najważniejszych atrybutów marki pracodawcy i jednocześnie ważny element budowania zaangażowania i wydajności oraz zwiększania retencji, w szczególności młodszych pokoleń wśród zatrudnionych. 

Dlaczego warto? Docenianie to dobra inwestycja

Docenianie to jedno z niedocenianych narzędzi i niewykorzystana szansa dla liderów_ek i menedżerów_ek. A szkoda, albowiem uznanie w miejscu pracy nie tylko przyczynia się do budowania silnej kultury organizacyjnej, ale ma też ogromny sens biznesowy. Podnosi poziom motywacji i satysfakcji, zwiększa zaangażowanie pracowników i jednoczy ich wokół wspólnego celu, jakim jest realizacja misji danej firmy. Pochwała zaspokaja podstawowe ludzkie potrzeby – bycia widzianym_ą, docenienia, wzbogacania życia innych. Kiedy organizacje rozumieją i wdrażają kulturę informacji zwrotnej opartej na mocnych stronach, potrafią modelować pożądane zachowania na każdym szczeblu uruchamiając swego rodzaju reakcję łańcuchową. Poprzez pozytywne wzmocnienie liderzy i liderki mogą sygnalizować swoim zespołom czego, chcą widzieć więcej na co dzień. To z kolei sprawia, że z upływem czasu pracownicy_ce sami_e sygnalizują sobie nawzajem, to, co w pracy cenne na poziomie całej organizacji, a nie tylko interesu jednostek.

Co więcej, regularny pozytywny feedback przyczynia się do wzrostu produktywności i zmniejszonej liczby błędów i wypadków. Pomaga tworzyć emocjonalną więź między pracownikiem a firmą, buduje lojalność, w konsekwencji zapewniając niższą rotację, a w finalnym rozrachunku także wyższy zysk.

Zgodnie z raportem “Empowering Workplace Culture Through Recognition” opracowanym przez Instytut Gallupa oraz Workhuman, uznanie to dużo więcej niż dobre samopoczucie. To siła napędowa dobrze prosperujących pracowników i przedsiębiorstw. Osoby, które zdecydowanie zgadzają się, że uznanie jest ważną częścią kultury ich organizacji, są 3,7 razy bardziej zaangażowane w swoją pracę i o około połowę mniej narażone na wypalenie zawodowe. Raport wskazuje też, że pracownicy, którzy otrzymują dużo wyrazów uznania, są 20 razy bardziej zaangażowani niż ci, którzy otrzymują je w niewielkich dawkach. 

Informacja zwrotna oparta na mocnych stronach może wzmocnić poczucie sensu i celu w zespole. Gallup szacuje, że 74% osób, które twierdzą, że ich zespół otrzymuje pochwały, zdecydowanie zgadza się również, że „ma poczucie, że to, co robi w pracy, jest wartościowe i przydatne”. Chwalenie zespołów poprawia też jakość ich pracy. Dwie trzecie pracowników w docenianych zespołach zdecydowanie zgadza się, że „jakość jest zawsze najwyższym priorytetem” w ich organizacji.  Uznanie dla zespołu może także przyczyniać się do wzrostu zaufania. 66% osób w odpowiednio chwalonych zespołach zdecydowanie zgadza się ze stwierdzeniem: „Ufam współpracownikom, z którymi regularnie pracuję”. Tymczasem zaledwie 26% członków zespołów, którzy nie otrzymują zespołowego uznania, darzy swoich kolegów i koleżanki z pracy zaufaniem.

Dopamina - „tajna broń” managera

Podczas zaspokajania naszych podstawowych popędów, takich jak jedzenie i seks, ale także w trakcie wykonywania innych niepopędowych czynności ocenianych jako przyjemne, wywołujące ekscytację, zadowolenie i satysfakcję w związku z podejmowanym działaniem, w naszych mózgach aktywowany jest tzw. układ nagrody. Jego pobudzenie związane jest z wyrzutem dopaminy – kluczowego neurochemicznego elementu w dążeniu, motywacji i pragnieniu nagrody. Biolodzy ewolucyjni uważają, że to dopamina właśnie miała zasadniczy wpływ na ludzką zdolność uczenia się i przetrwania ponieważ niejako przełącza nasz mózg w tryb „chcę tego więcej”. To zaś, co powoduje wytwarzanie dopaminy i odczuwanie nagrody, szybciej się w mózgu zapisuje. Dlatego też jeśli na przykład po udanym polowaniu następował gwałtowny wyrzut dopaminy, nasi przodkowie uczyli się wracać po jej kolejne dawki czyli po kolejną zdobycz. 

I mimo że we współczesnym świecie biznesu nieczęsto przychodzi nam wyprawiać się na polowanie na niedźwiedzia, to w osiąganiu naszych codziennych celów zawodowych krótkoterminową nagrodą nadal jest przypływ dopaminy. Uwolnienie tego neuroprzekaźnika powoduje wysoką motywację, by powtarzać czynności, które go wywołują. Dopamina odpowiedzialna jest za takie funkcje naszego mózgu, jak zdolność skupienia uwagi i uczenia się. Stymuluje nasz pęd do zdobywania wiedzy oraz wzmacnia ekscytację, fascynację oraz stan tzw. przepływu (flow) – po raz pierwszy opisanego przez Mihályego Csíkszentmihályiego – twórczego napięcia, „zajawki”, pozytywnego odczucia towarzyszącego pełnemu zaangażowaniu i zanurzeniu się w wykonywanie danej czynności.

W skrócie, odczucie to jest tak ważne dla ludzkiego mózgu, że jesteśmy w stanie zrobić wiele, aby dostarczyć je sobie ponownie. Docenienie zaś działa jak dodatkowy wzmacniacz dla tego doznania. To nie tylko powszechnie dostępna i darmowa, ale też i całkowicie legalna używka, która, umiejętnie stosowana przez przełożonych, zwiększa uczucie przyjemności, dumy oraz satysfakcji z wykonanego zadania. Pozytywne wzmocnienie utrwala też nasze doświadczenia – wspomaga jego zapamiętywanie sprawiając, że łatwiej i przyjemniej uczymy się pożądanego zachowania czy umiejętności w pracy.

Pochwała wdzięczności

Warto pamiętać, że wyrażanie uznania ma korzystny wpływ nie tylko na osobę, która otrzymuje pochwałę. Autentyczna, szczera i wypływająca z serca wdzięczność ma także pozytywne efekty dla osoby, która jej doświadcza. Zwiększa poziom dopaminy, ale i serotoniny czyli tzw. hormonu szczęścia, także w mózgu osoby odczuwającej wdzięczność. Badania wskazują, że już jeden prosty akt wdzięczności zwiększa produkcję serotoniny w naszym mózgu. Przyczynia się ona do dobrego samopoczucia, stabilizuje nasz nastrój i pomaga nam w osiąganiu relaksu. Sonja Lyubomirsky, przedstawicielka nurtu psychologii pozytywnej i autorka książek na temat szczęścia, wskazuje, że wdzięczność stanowi motywator do samodoskonalenia i meta-strategię dla zdrowia i dobrostanu. Szczere docenienie drugiej osoby pomaga neutralizować negatywne emocje. Trudno bowiem odczuwać zazdrość, urazę, złość czy niepokój, jednocześnie odczuwając wdzięczność. 

Ponadto, badania wykorzystujące techniki obrazowania mózgu wskazują, że okazywanie wdzięczności może mieć na niego trwały wpływ. W jednej z prób, skany fMRI pokazały, że gdy badani wyrażali swoją wdzięczność na głos, co właśnie zazwyczaj czynimy dając wyraz naszej aprobacie, następował wzrost aktywności w jednym z obszarów kory przedczołowej mózgu związanym m.in. z procesem uczenia się i podejmowaniem decyzji. Interpretacje owych wyników sugerują, że praktykowanie wdzięczności może „rzeźbić” mózg, aby był bardziej wrażliwy na doświadczenie wdzięczności w przyszłości, co z kolei może przyczyniać się do długofalowej poprawy zdrowia psychicznego.

Sztuka doceniania

Jak zatem wyrażać uznanie, by miało ono największą moc oddziaływania? Jak najczęściej! Większość pracowników woli otrzymać informację zwrotną na temat swojej pracy od razu po wykonaniu zadania, nie zaś w formie odroczonej podczas formalnej oceny rocznej. Codzienny feedback udzielany na bieżąco jest po prostu bardziej naturalny. Może on zawierać pochwałę na zakończenie jakiegoś projektu, ale również podziękowanie za wytężoną pracę danego dnia, za dobry pomysł, za wkład w pracę zespołu czy też pomoc współpracownikowi, za sprawne rozwiązanie problemu. Okazji do szczerego świętowania najdrobniejszych nawet sukcesów na pewno nie zabraknie. Wystarczy wola, by ich poszukać.

Nie istnieje także jedna uniwersalna, „najlepsza” forma pochwały. Wbrew powszechnemu przekonaniu nagrody pieniężne czy nawet awans, mimo że często mile widziane, nie są najważniejszą i najskuteczniejszą formą docenienia. Preferencje w tym zakresie znacząco różnią się w zależności od osobowości, gotowości, ambicji i wcześniejszych doświadczeń samych pracowników i pracownic. Jedni potrzebują pochwał publicznych, na forum zespołu, grupy roboczej, czy nawet przed całą firmą. Inni pragną uznania ze strony współpracowników, których najbardziej szanują, podczas gdy dla niektórych najodpowiedniejszą formą będzie dyskretna pochwała w zaciszu gabinetu szefowej lub szefa. Nie zapominajmy też o mocy samodocenienia – dla wielu osób duże znaczenie ma także osobista satysfakcja lub duma z pracy. Jak zatem określić właściwy rodzaj pochwały dla danego pracownika? Najprościej zapytać o to samych zainteresowanych.

Jak proponują eksperci ze wspomnianego już w tym artykule Instytutu Gallupa, warto jednak, aby skuteczny feedback spełniał następujące kryteria:

  •   Odpowiada na oczekiwania pracowników odnośnie wspomnianej już częstotliwości udzielania pochwał.
  • Jest autentyczny – nie jest jedynie mechaniczną czynnością do odhaczenia z listy zadań.
  • Jest spersonalizowany – nie ma jednego uniwersalnego sposobu adekwatnego dla wszystkich.
  • Jest sprawiedliwy – pochwała jest udzielana transparentnie, bez faworyzowania czy omijania pracowników. Nie zawsze po równo znaczy sprawiedliwie.
  • Jest osadzony w kulturze organizacji –  jest spójny z wartościami firmy  i przyjętymi w niej zasadami postępowania.

Nawet jeśli w danym miejscu pracy brakuje skutecznie działającego systemowego i strategicznego planu doceniania i nagradzania pracowników, dobre praktyki w tym zakresie możemy wprowadzać na najmniejszą nawet skalę w dowolnym momencie. Każdy bowiem może stać się katalizatorem zmiany na lepsze. Jak powiedział Ghandi, „Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie.”