Wiosenne porządki w CV – czym przyciągnąć uwagę rekruterów?

Znajoma rekruterka poprosiła mnie o zarekomendowanie osoby, która mogłaby być zainteresowana procesem rekrutacyjnym na stanowisko project managera w jednej ze znanych korporacji. Od razu pomyślałam o koledze, który już od dłuższego czasu rozglądał się za nową pracą. Kiedy przedstawiłam mu warunki i profil pracodawcy, był bardzo zainteresowany. Sukces? Nie do końca. Mój znajomy, podobnie jak wiele osób szukających pracy po kilku (lub kilkunastu) latach zatrudnienia w jednej firmie, praktycznie nie miał CV. To znaczy miał, tylko zupełnie nieprzystające do obecnego profilu zawodowego.

Wspólnie zrobiliśmy przegląd informacji, które były podane w życiorysie.

  • Umiejętności językowe: nieaktualne, po trzech kursach angielskiego jest już na poziomie B2.
  • Hobby: nieaktualne, do wspomnianego w CV kolarstwa doszły sztuki walki i wspinaczka.
  • Wcześniejsze doświadczenia zawodowe: aktualne – jednak sięgające jeszcze czasów studenckich, i szczegółowo opisujące prace dorywcze z tamtego okresu.

Przeczytaj również: Wszystko, co powinieneś wiedzieć o tworzeniu CV

Wiedzieliśmy, że życiorys wymaga odświeżenia – tylko od czego zacząć? I jakich błędów nie popełnić przy aktualizacji CV?

Po pierwsze – zidentyfikuj lukę czasową

Czas na chwilę szczerości. Od jak dawna CV nie było aktualizowane? Przez ten czas na pewno wiele wydarzyło się w Twoim życiu. Wypisz na kartce stanowiska, role zawodowe, zdobyte kompetencje i kursy które udało Ci się ukończyć. Popularnym błędem, który na tym etapie popełniają kandydaci, jest bagatelizowanie wagi doświadczeń z dotychczasowej pracy. Może on wynikać z braku dystansu, niskiej samooceny lub braku czasu na refleksję nad własnym rozwojem zawodowym. Nie pozwól na to, żeby opis obecnego stanowiska był najbardziej skromnym punktem w Twoim CV – zwłaszcza, jeżeli jesteś na nim już od kilku lat. Uwaga! Jeżeli szukasz pracy już po wypowiedzeniu umowy, jako datę zakończenia współpracy z dotychczasowym pracodawcą podaj czas, kiedy okres wypowiedzenia dobiegnie końca.

Po drugie – połącz dwa ostatnie doświadczenia zawodowe z pracą marzeń

Czy CV powinno być jak encyklopedia – szczegółowe, obszerne i wypełnione datami? Na szczęście nie. Rekruterzy coraz rzadziej przyglądają się stanowiskom niezwiązanym z pracą, do której aplikujemy, oraz doświadczeniom zawodowym sprzed wielu lat. Kluczowe są dwa ostatnie doświadczenia zawodowe oraz sposób, w jaki je opiszemy. Tu przydadzą się notatki, które stworzyliśmy w poprzednim kroku. Może się też okazać, że o swojej wcześniejszej pracy zechcesz opowiedzieć od trochę innej strony – np. szerzej opisując zdobyte kompetencje. Częstym błędem kandydatów planujących przebranżowienie jest brak aktualizacji w opisie wcześniejszych stanowisk i zadań. Zapominamy, że podkreśliliśmy pewne informacje z myślą o zupełnie innej pracy niż ta, do której obecnie aplikujemy.

Częstym błędem kandydatów planujących przebranżowienie jest brak aktualizacji w opisie wcześniejszych stanowisk i zadań.

Przykładowo, gdyby mój kolega planował rewolucję w swojej ścieżce kariery i zamianę roli project managera na copywritera, w jego interesie leży pokazanie w CV jak największej liczby doświadczeń związanych z wymyślaniem, tworzeniem treści czy komunikacją. Co za tym idzie, nie musi poświęcać za dużo miejsca tym kompetencjom project managera, które nie mają związku z docelową rolą – na przykład znajomości systemów, umiejętności tworzenia wykresów czy rozliczania zespołu z efektywności.

Po trzecie – uważaj na syndrom oszusta!

Atrakcyjne CV jest swego rodzaju historią. Ma za zadanie pokazać rekruterowi, dlaczego to właśnie Ty najlepiej nadajesz się do wymarzonej pracy. Jeżeli w opisie dotychczasowych doświadczeń nie wspomnisz o osiągniętych sukcesach, nikt nie zrobi tego za Ciebie. Nie chodzi tylko o nagrody przyznane przez firmę! Sukcesem jest każdy proces, który udało Ci się poprawić, plan sprzedaży zrealizowany ponad normę czy wyróżnienie dla zespołu, którego byłeś częścią. Jakiego błędu nie popełnić? Zachowaj równowagę – zarówno w skromności, jak i w chwaleniu się. Pisz tylko prawdę i nie daj się nadmiernie ponieść fantazji.

Przeczytaj również: Papier przyjmie wszystko, czyli jak czasami mijamy się z prawdą w CV

Z drugiej strony uważaj na tzw. syndrom oszusta [1], czyli wewnętrzne przeświadczenie o tym, że Twoje osiągnięcia są mało ważne i nie warto o nich wspominać. Co ciekawe, to zjawisko częściej dotyczy kobiet niż mężczyzn [2]. Syndrom oszusta po raz pierwszy zbadały amerykańskie psycholożki – Pauline Clance i Suzanne Imes. Występuje on szczególnie często wśród kobiet na stanowiskach menedżerskich oraz pracujących w branżach tradycyjnie utożsamianych z płcią męską (np. technologie, budownictwo).

Na koniec – nie bój się stworzyć CV od nowa

Życiorys to idealny przykład dokumentu, który powstaje iteracyjnie – czyli jest wielokrotnie modyfikowany i przetwarzany, aby jak najlepiej spełniał potrzeby chwili. Nikt nie określił z góry, jaki może być maksymalny zakres zmian. Dlatego nie bójmy się wyrzucić słabego CV do kosza i zacząć od nowa. Jest wiele sytuacji, w których taka decyzja nam się opłaci.

Zacznij budować CV od podstaw, jeżeli Twoje poprzednie:

  • zostało sformatowane tak, żeby było jak najkrótsze (i przykładowo: udało Ci się je zmieścić na jednej kartce A4) i teraz nie ma w nim miejsca na żadne nowe informacje;
  • powstało na podstawie nieaktualnego personal branding i może wywoływać mylne wrażenie na temat Twojego obecnego kierunku rozwoju;
  • już Ci się nie podoba, chcesz stworzyć coś lepszego, bo każdy ma prawo do zmian – bez względu na powód!

Pamiętaj, że w sieci znajdziesz wiele bezpłatnych kreatorów CV z gotowymi szablonami. Dzięki nim nie musisz poświęcać czasu na projektowanie życiorysu, możesz się za to skupić na jego warstwie merytorycznej. W końcu najlepsze CV to takie, które w jasny, szczery i atrakcyjny sposób opowie Twoją historię zawodową. Zadbaj o te szczegóły, a bez problemu przyciągniesz uwagę rekrutera.

Przeczytaj również inne artykuły Kingi Makowskiej:

Przypisy: