Zalety pracy z domu dla pracownika
Jedną z najważniejszych zalet pracy zdalnej jest oszczędność. I to zarówno czasu, jak i pieniędzy. Pracując zdalnie, nie traci się czasu na dojazdy do pracy, a co za tym idzie, nie przeznacza środków np. na benzynę. Szczególnie w dużych miastach, jeśli miejsce pracy jest oddalone od miejsca zamieszkania pracownika, te oszczędności mogą wynosić nawet kilka godzin dziennie. Oszczędności mogą dotyczyć również wydatków na lunch i kawę. Zrobione w domu są z pewnością dużo tańsze.
Praca zdalna to także większa elastyczność. To pracownik decyduje o tym, jak rozłoży swoje zadania. Brak ograniczenia momentem wejścia do biura i jego opuszczenia daje możliwość elastycznego dostosowania obowiązków do stylu życia. To z pewnością jedna z korzyści, która może sprzyjać łączeniu pracy z życiem osobistym np. opieką nad dziećmi i utrzymaniu tzw. work-life balance.
W domu łatwiej o lepszą koncentrację. Współpracownik nie zagada nas, przechodząc obok naszego biurka. Trudniej również o szybkie wrzutki – krótkie, pilne zadania do zrobienia na już.
Zaletą może być też luźniejszy dress code. Inne wymagania stawiamy sobie, pracując z siedziby firmy, inne siadając przed komputerem. Bo w końcu: kto się dowie, że mamy na sobie spodnie od dresu, jeśli jedyne spotkania zaplanowane na ten dzień, mamy przez komputer na wideoczatach?
Wady pracy zdalnej dla pracownika
Tzw. home office to nie tylko oszczędności, ale również dodatkowe koszty. Ogrzewanie, prąd, internet – te wydatki zostają, przy obecnym stanie prawnym, zazwyczaj po stronie pracownika. Przygotowanie miejsca pracy, zorganizowanie biura w domu – wygodnego krzesła, biurka na odpowiedniej wysokości – również.
To, co jest zaletą pracy zdalnej, może być też jej wadą. Większa elastyczność wymaga od nas większej samodyscypliny. Wykonywanie obowiązków w domu może rozciągać się w czasie, np. za sprawą rozpraszaczy. Skoro nie ma tego wyraźnego momentu zakończenia pracy, to można się nią zajmować zarówno o 5 rano, jak i o 23. To również pokazały badania na temat pracy zdalnej w pandemii m.in. te przeprowadzone przez naukowców z Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie (dr Kaję Prystupę-Rządcą, dr Piotra Pilcha i Agnieszkę Zawadzką-Jabłonowską). Ponad połowa badanych zadeklarowała, że pracowała dłużej pracując zdalnie niż z biura. Okazała się ona dla pracowników również bardziej stresująca niż ta stacjonarna. Jednak do wniosków z tych badań, jak i innych przeprowadzonych w Polsce na temat pracy zdalnej, należy dołączyć aspekt pandemii koronawirusa. Dzieci w zdalnym nauczaniu, obawa o przyszłość i zdrowie swoje i najbliższych, brak przygotowania i często odgórna decyzja przejścia na pracę z domu ze względu na bezpieczeństwo epidemiczne na pewno mają wpływ na jego wyniki.
Niewątpliwą wadą pracy zdalnej jest brak bezpośredniego kontaktu ze współpracownikami. Łatwiej budować relacje w miejscu pracy będąc razem w jednym pomieszczeniu. A co za tym idzie łatwiej się komunikować, prosić o pomoc czy korzystać ze swoich zasobów. Na pracy zdalnej dużo trudniej jest też uczyć się od współpracowników. Łatwiej z kolei o konflikt i szybszą jego eskalację. Trudniej za to wyjaśnić nieporozumienie pracując na komunikatorach i wideoczatach.
Pracy zdalnej może towarzyszyć poczucie wyobcowania w grupie i samotność. Szczególnie jeśli cały zespół nie jest rozproszony, a co za tym idzie, współpracownicy pracujący stacjonarnie budują bliższe relacje, swoje rytuały i wewnętrzne żarty. To trudne do odtworzenia sprzed ekranu komputera.
Poczucie wykluczenia i wyobcowania to też czynniki, które negatywnie wpływają na zdrowie psychiczne pracownika. Mniejsza widoczność w biurze może też budować wrażenie mniejszej obecności. Przy nieodpowiednio przygotowanej kadrze menedżerskiej może to skutkować np. pomijaniem osoby pracującej zdalnej przy awansach czy podwyżkach.
Korzyści pracy zdalnej dla pracodawcy
Praca zdalna lub możliwość pracy hybrydowej, częściowo z domu, jest uważana przez pracowników i kandydatów za benefit. Pracodawca, decydując się na takie rozwiązanie, stosunkowo niewielkim kosztem buduje swój wizerunek i relację z pracownikami. Organizacje, dając możliwość pracy zdalnej, rozszerzają sobie możliwości pozyskiwania pracowników zdalnych z różnych części Polski czy świata. Nie ma wtedy znaczenia, czy ktoś mieszka 3, czy 300 km od biura.
Praca zdalna to również oszczędność: przestrzeń biurowa, prąd, ogrzewania, eksploatacja sprzętów. Na tym wszystkim pracodawca może zaoszczędzić.
Minusy pracy zdalnej dla pracodawcy
Zarządzanie zespołem rozproszonym, czyli grupą osób pracujących z różnych miejsc, wymaga od kadry zarządzającej odpowiedniej postawy i umiejętności. Zaufanie jest kluczem do efektywnej współpracy zdalnej. Mikrozarządzanie, czyli styl zarządzania, w którym przełożony chce mieć kontrolę nad wszystkimi, nawet najmniejszymi zadaniami, jest uciążliwy i nieefektywny przy pracy stacjonarnej. Przy zespole rozproszonym może nawet paraliżować jego pracę.
W pandemii koronawirusa widocznym był też trend, aby każdą sprawę załatwiać podczas spotkań na wideoczatach. Praca zdalna nie będzie wydajna, jeśli będzie po prostu serią spotkań online.
Budowanie dobrego i przyjaznego miejsca pracy to również budowanie odpowiedniej kultury organizacyjnej i atmosfery. Bez obecności zespołu, codziennych interakcji nie tylko na spotkaniu, ale też przy ekspresie do kawy jest to zadanie dużo trudniejsze. Zadbanie o sferę relacji i komunikacji wymaga bardzo dobrze zaplanowanych działań przy zarządzaniu zespołem rozproszonym składających się z pracowników zdalnych.
Ile osób w Polsce pracuje zdalnie?
Praca zdalna to wciąż przywilej. Wiele branż i pracowników nie może sobie na nią pozwolić. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w drugim kwartale 2022 roku zdalnie pracowało 3,8% osób pracujących w Polsce. Chociaż były branże, w których ten odsetek wynosił nawet 20%.
Dane GUS pokazują wyraźnie: praca zdalna dotyczy przede wszystkim osób zatrudnionych w prywatnych przedsiębiorstwach i mieszkających w dużych miastach w Polsce.
Kodeks pracy
Praca zdalna i hybrydowa pojawiła się do tej pory w polskim prawie tylko w kontekście koronawirusa. Jednak tzw. ustawa covidowa ma zostać wyparta przez projekt ustawy o wdrożeniu pracy zdalnej oraz prewencyjnej kontroli pracowników na obecność w ich organizmach alkoholu. Sejm ma zająć się tym projektem już na najbliższym posiedzeniu, które odbędzie się na przełomie listopada i grudnia. Zgodnie z tą ustawą pracodawca będzie miał obowiązek pokrycia kosztów pracy zdalnej: sprzętu, materiałów, narzędzi pracy, kosztów energii elektrycznej czy opłat telekomunikacyjnych. Za korzystanie z prywatnych narzędzi pracy pracodawca będzie miał obowiązek zapłacić pracownikowi ekwiwalent. Ustawa ma też narzucić pracodawcy obowiązek przyjęcia wniosku o pracę zdalną: rodziców dziecka do 4. roku życia, opiekunów dziecka z niepełnosprawnością i kobiet w ciąży.