Edukacja za granicą a staż pracy
W przypadku pracownika, który ukończył szkołę za granicą, to czy czas edukacji wliczy się do stażu pracy zależy od tego, czy Polska ma z krajem, w którym się uczył umowę o uznawalności wykształcenia. Zgodnie z danymi ze strony gov.pl na mocy umów międzynarodowych Rzeczpospolita Polska uznaje dokumenty o wykształceniu z następujących państw:
Armenia, Austria, Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Bułgaria, Chiny, Chorwacja, Czechy, Estonia, Francja, Kazachstan, Kirgistan, Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna, Kuba, Libia, Litwa, Łotwa, Macedonia, Mołdawia, Mongolia, Niemcy, Rosja, Rumunia, Serbia i Czarnogóra, Słowacja, Słowenia, Syria, Tadżykistan, Ukraina, Uzbekistan, Węgry, Wietnam oraz z następujących państw obecnie nieistniejących: Czechosłowacja, Jugosławia (SFRJ), NRD, ZSRR.
Gdy taka umowa istnieje, lata odbytej edukacji doliczają się automatycznie. Jeżeli natomiast jej nie ma, jedyną drogą jest przeprowadzenie procedury nostryfikacji.
Dokumenty niezbędne po powrocie z zagranicy
Co ciekawe, choć pracownik po powrocie może liczyć na zaliczenie okresu pracy poza Polską do stażu pracy, do przepisy prawa nie precyzują rodzaju dokumentów, które pracodawca powinien uwzględnić przy ustalaniu długości stażu. Z informacji na oficjalnej stronie rządowej powroty.gov.pl wynika, że właściwymi dokumentami są więc te, które wydają zagraniczni pracodawcy. I niekoniecznie są to świadectwa pracy, takie, jak wystawia się w Polsce, ale również umowy o pracę, odcinki wypłat czy choćby roczne rozliczenia podatkowe. Zgodnie z interpretacją Państwowej Inspekcji Pracy do tego celu może służyć każdy dokument, który co najmniej uprawdopodabnia fakt zatrudnienia danej osoby w określonym czasie u konkretnego pracodawcy zagranicznego. Do takich dokumentów należy więc zaliczyć nie tylko zagraniczne odpowiedniki świadectwa pracy, lecz także np. umowę o pracę czy zaświadczenie o zatrudnieniu wystawione przez zagranicznego pracodawcę. Co ważne, przepisy nie uzależniają zaliczenia okresu pracy za granicą do uprawnień pracowniczych w Polsce, od opłacania składek na ubezpieczenie społeczne.
Pracownik musi natomiast liczyć się z tym, że będzie musiał na własny koszt przetłumaczyć dokumentację na język polski. Pracodawca decyduje, czy musi tego dokonać tłumacz przysięgły, czy wystarczy tłumaczenie przez osobę dobrze znającą dany język obcy, a nie posiadającą statusu tłumacza przysięgłego. Z przepisów prawa nie wynika jasno, czy pracodawca ma prawo żądać takiego tłumaczenia na koszt pracownika. Specjaliści z PIP uważają jednak, że tak. – Takie wnioski można pośrednio wyprowadzić z treści art. 6 kodeksu cywilnego w związku z art. 300 kodeksu pracy, który stanowi, że ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne – czytamy na stronie internetowej Państwowej Inspekcji Pracy. Dodatkowo interpretować tak trzeba fakt, że zgodnie z ustawą o języku polskim przy wykonywaniu przepisów z zakresu prawa pracy używa się języka polskiego.
Należy również pamiętać, że do stażu pracy zrealizowanego za granicą nie wlicza się okresu prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej.
Samo udokumentowanie stażu pracy poza granicami Polski nie jest specjalnie trudne i nie wymaga wiele zachodu. Warto jednak już zawczasu gromadzić wszelkie dokumenty związane z wykonywaniem pracy za granicą i otrzymywaniem tam wynagrodzenia. Wiarygodność dokumentów ocenia polski pracodawca. W przypadku sporu między pracownikiem a pracodawcą co do zaliczenia danego okresu nauki bądź pracy poza granicami Polski, rozstrzyga go Sąd Pracy.
Co daje udokumentowanie stażu pracy za granicą?
Warto udokumentować naukę bądź zatrudnienie poza granicami Polski, ponieważ długość stażu pracy ma wpływ na wiele praw pracowniczych. Dobrowolna rezygnacja z zaliczenia tego okresu, wiąże się z ograniczeniami w tych prawach. I chodzi tu nie tylko o długość urlopu wypoczynkowego, którego wymiar wynosi 20 dni (jeśli pracownik jest zatrudniony krócej niż 10 lat) oraz 26 dni (jeśli pracownik jest zatrudniony co najmniej 10 lat). Mowa również o prawie do dłuższego okresu wypowiedzenia, nagrody jubileuszowej w przypadku pracowników sfery budżetowej, dodatku stażowego, obowiązkowo wypłacanego w jednostkach budżetowych czy odprawie emerytalno-rentowej.
Formularz U1 i konsekwencje jego braku
W przypadku rejestracji w polskim urzędzie pracy po powrocie z zagranicy, należy przedstawić formularz U1 (w przypadku pracy w krajach Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii i Szwajcarii). Część osób przywozi go ze sobą, ale jeśli tego nie zrobią, muszą załatwiać go zdalnie z Polski. Formularz ten potwierdza okres pracy. Staż pracy ma wpływ na wysokość zasiłku, którego przysługiwanie ustala powiatowy urząd pracy. Jeżeli osoba wracająca z emigracji nie posiada takiego formularza, powinna odwiedzić wojewódzki urząd pracy. Za jego pośrednictwem występuje się o potwierdzenie okresów ubezpieczenia za granicą. Należy wypełnić nie tylko wniosek o zasiłek, ale również za pośrednictwem tego urzędu wystąpić do właściwej instytucji zagranicznej. Dołączyć należy dokumenty potwierdzające okresy pracy w danym kraju za granicą. Niestety, nie istnieją przepisy, które regulują czas, jaki zagraniczna instytucja ma na przesłanie odpowiedzi. Powinna ona jednak nadejść w ciągu miesiąca.
Formularz U2 i transferowanie zasiłku
Dokument U2 natomiast potwierdza zachowanie prawa do zasiłku i umożliwia przesłanie go za granicę. Osoba, która pracowała za granicą może zakończeniu zatrudnienia może ubiegać się o zasiłek w tym państwie. Bierze się wtedy pod uwagę jedynie okres wypracowany za granicą. Istnieje też możliwość pobrania dokumentu U1 z polskim urzędzie pracy, gdy wyjeżdża się poza granice. Wtedy w kraju, do którego się jedzie jest możliwość zaliczenia polskiego stażu pracy do zasiłku.
By zostać za granicą uznanym za osobę bezrobotną i uzyskać prawo do zasiłku, trzeba zarejestrować się w zagranicznej instytucji, która zajmuje się sprawami bezrobocia. Gdy świadczenie zostanie przyznane, po upływie czterech tygodni można je przetransferować do Polski. To rozwiązanie dla osób, które wracają do ojczyzny i muszą znaleźć zatrudnienie. Jeżeli dopełnią powyższych formalności, mogą przez 3 do 6 miesięcy pobierać zasiłek dla bezrobotnych przyznany w innym państwie. Trzeba to jednak załatwić jeszcze będąc za granicą. Biorąc pod uwagę, że zagraniczne zasiłki są zwykle wyższe niż polskie, warto się na to zdecydować. Chęć transferowania zagranicznego zasiłku do Polski należy zgłosić we właściwej instytucji zagranicznej ds. bezrobocia. Ona wydaje dokument U2, który potwierdza prawo do transferu zasiłku do Polski. Nie ma możliwości transferowania zasiłku do Polski, jeśli decyzję o takiej chęci podejmie się dopiero po powrocie do ojczyzny. Po uzyskaniu dokumentu U2 należy udać się z nim do urzędu pracy. Trzeba to zrobić w ciągu siedmiu dni od deklarowanej za granicą daty wyjazdu. Transfer zasiłku przysługuje wyłącznie osobom, które chcą podjąć pracę. Nie dotyczy tych, którzy mają zamiar prowadzić działalność gospodarczą lub rozpocząć edukację.