Rok w pandemii – czy wszyscy mamy już dość pracy zdalnej?

08.03.21
clock 4 min.
Marlena Charlińska Marlena Charlińska
Rok w pandemii – czy wszyscy mamy już dość pracy zdalnej?

Aż 44% pracowników biorących udział w badaniu „Prognozy przyszłości – OLX Praca. Know How 2021” przyznaje, że do największych wad pracy zdalnej należą ograniczony kontakt ze współpracownikami oraz poczucie alienacji. Jednak wprowadzenie pracy zdalnej dla wielu przedsiębiorstw było koniecznością i jednym z rozwiązań, które pozwoliły zapewnić bezpieczeństwo pracownikom, jak i utrzymać ciągłość pracy.

Minął już rok od pojawienia się pandemii, a wraz z nim wiele firm przeszło w zdalny sposób organizacji pracy. Poza pozytywnymi aspektami i korzyściami płynącymi z tego rozwiązania, takimi jak: oszczędzanie czasu na dojazdach, możliwość pracy z dowolnego miejsca, minimalizacja ryzyka zarażenia się chorobami, indywidualne tempo i metody pracy, pandemia ujawniła też minusy home office.

Jak wynika z badania OLX przeprowadzonego w listopadzie 2020 r., na wdrożenie takiego rozwiązania zdecydowała się 1/3 firm. Jednym z negatywnych aspektów pracy zdalnej, podnoszonym przez respondentów, jest brak bezpośredniego kontaktu ze współpracownikami oraz poczucie alienacji. Na taką odpowiedź wskazało 44% pracowników.

Pracując w domowych warunkach, tracimy możliwość spontanicznej wymiany informacji czy nieformalnych rozmów z kolegami i koleżankami przy porannej kawie. Taka forma koegzystencji daje poczucie przynależności do grupy i identyfikacji z kulturą organizacji. Pracując zdalnie, przedsiębiorstwu i pracownikom trudniej jest wykształcać charakterystyczną dla danej organizacji tożsamość.

Rozpraszanie uwagi przez domowników

Innym minusem pracy zdalnej jest obecność domowników, którzy nierzadko rozpraszają i utrudniają koncentrację. Na tego rodzaju problem wskazało 41% badanych pracowników. Może to wynikać z sytuacji, jaka miała miejsce w szkolnictwie: zamknięcie szkół, przedszkoli i żłobków dla wielu osób wiązało się z koniecznością dzielenia obowiązków pracowniczych z rodzicielskimi.

Taki wniosek można wyciągnąć z odpowiedzi badanych na pytanie dotyczące podejmowania się innych aktywności w czasie pracy. Około 1/3 respondentów wskazała, że łączyła obowiązki zawodowe z opieką nad dzieckiem lub dziećmi, natomiast 25% na nadzorowanie nauki zdalnej swoich pociech. Oprócz trudności wynikających z obecności innych domowników 39% respondentów wskazało, że trudności ze skupieniem się na pracy wynikają z wielu różnych czynników rozpraszających. Nie powinno więc być zaskoczeniem, że dla 37% badanych największym wyzwaniem jest zachowanie samodyscypliny.

Zacieranie różnic i brak kontaktu przy pracy zdalnej

Kolejnym istotnym zjawiskiem jest zacieranie granic między pracą a życiem prywatnym. Na problem ten zwróciło uwagę 33% respondentów. Taka sama liczba osób podniosła również kwestię utrudnionego kontaktu ze współpracownikami.

Tryb home office wymaga też zachowania balansu pomiędzy czasem poświęconym na aktywność zawodową i życie prywatne. Pracując zdalnie, powinno się zadbać o zapewnienie sobie przestrzeni, która będzie przeznaczona tylko do pracy, a także o trzymanie się wyznaczonych godzin, aby uniknąć sytuacji, w których nie potrafimy odejść od komputera.

Podejmowanie się innych czynności domowych w trakcie czasu pracy sprzyja zacieraniu granic w work-life balance. Według badania aż 72% respondentów przyznało, że zajmuje się sprzątaniem czy robieniem prania w trakcie czasu pracy. Tego typu postępowanie powoduje, że trudniej jest zachować zdrowy podział między życiem zawodowym a prywatnym.

Według badania aż 72% respondentów przyznało, że zajmuje się sprzątaniem czy robieniem prania w trakcie czasu pracy.

Jaka będzie przyszłość pracy zdalnej?

Pomimo niektórych wad pracy w trybie zdalnym, większość respondentów pozytywnie ocenia jej wpływ na swoje samopoczucie. Około 43% pracowników uważa, że praca zdalna nie rzutuje na ich nastrój, a 35% deklaruje, że ma pozytywny wpływ. Tylko według 21% respondentów taka forma pracy negatywnie wpływa na samopoczucie.

Jak zatem rysuje się przyszłość pracy zdalnej? Czy zdaniem pracowników takie rozwiązanie będzie wykorzystywane po ustaniu pandemii? Większość badanych, a więc 68%, odpowiedziała twierdząco. W tym kontekście istotne jest przekonanie, że za utrzymaniem trybu home office przemawiają przede wszystkim korzyści finansowe firm i wygoda.

Za przekonaniem, że praca zdalna nie zyska na znaczeniu, opowiedziało się 32% osób. Wśród tej grupy respondentów negatywna opinia wynika przede wszystkim z przeświadczenia, że pracodawcy będą chcieli utrzymać nadzór nad pracownikami w obawie przed spadkiem poziomu efektywności pracy.

Wszystko wskazuje na to, że idealnym rozwiązaniem, które pozwoli zachować umiar i harmonię, jest praca w trybie hybrydowym. Pracownicy mają wtedy zarówno możliwość bezpośredniej interakcji z kolegami i koleżankami, jak i pracy w formie zdalnej w razie potrzeby. Na pytanie o formę pracy w przyszłości, 60% pracowników odpowiedziało, że chciałoby częściowo utrzymać tryb zdalny, a częściowo przebywać w biurze. Takie rozwiązanie stanowi niewątpliwie złoty środek i kompromis dla wszystkich zwolenników i przeciwników pracy zdalnej.