Wszystko wskazuje na to, że rynek pracy wraca do normy i liczba ogłoszeń zagranicznych pracodawców na personel z Polski rośnie. Europa zachodnia chce zatrudniać Polaków na stałe – 60% firm oferuje naszym rodakom długoterminowe umowy, 40% – pracę tymczasową, sezonową i dorywczą.
Dokąd wyjeżdżają Polacy?
Niewątpliwie nadal pierwszym kierunkiem Polaków są Niemcy. Być może spowodowane było to faktem, że przez długi czas Niemcy nie zamykały całkowicie granic dla polskich pracowników i ryzyko związane z trudnościami wynikającymi z trwającej epidemii było niższe niż w innych krajach. Drugą, chętnie wybieraną destynacją, jest Holandia. Tendencje te nadal się utrzymują, co widać na przykładzie serwisu OLX Praca, gdzie najwięcej ogłoszeń związanych z pracą za granicą dotyczy właśnie tych dwóch krajów, a więc Niemiec i Holandii.
Obecnie na serwisie OLX Praca można znaleźć blisko 3,5 tysiąca ogłoszeń w podkategorii Praca za granicą.
Według Holenderskiego Urzędu Statystycznego CBS, w grudniu 2019 r. w Holandii mieszkało już ponad 198 tysięcy Polaków, w tym ponad 43 tysiące osób tzw. drugiego pokolenia, tj. urodzonych na miejscu. A wszystko wskazuje na to, że liczba zarobkowych imigrantów w Holandii, w tym Polaków, będzie się nadal zwiększać. Sytuacja ta może wynikać z faktu, że społeczeństwo niderlandzkie, podobnie zresztą jak społeczeństwo polskie, starzeje się. W 2019 r. liczba osób powyżej 65. roku życia wynosiła w Niderlandach 3,4 mln, w 2050 r. może ona urosnąć do 4,8 mln. To oznacza, że siła robocza w Holandii spadnie z 7,5 mln do 6,5 mln w 2050 r., a to z kolei spowoduje wzrost zapotrzebowania na pracowników z innych krajów.
Czy warto wyjeżdżać w celach zarobkowych?
Jak pokazują dane, wyjazd o charakterze zarobkowym najczęściej rozważany jest przez osoby w wieku 25–36 lat. Może to wynikać z faktu, że młode pokolenie w większym stopniu potrafi porozumiewać się w językach obcych, co z pewnością ułatwia im odnalezienie się na zagranicznych rynkach pracy. Grupa osób w wieku 37–59 lat jest najmniej zainteresowana taką możliwością i najczęściej deklaruje, że nie rozważa wyjazdu o charakterze zarobkowym.
Niezależnie od grupy wiekowej wyjazd do pracy za granicę może pomóc podreperować domowy budżet i odłożyć pieniądze na wyznaczone cele, jak również może stanowić niezwykle cenne doświadczenie życiowe. Wyjazdu za granicę nie trzeba organizować na własną rękę. W załatwieniu formalności często pomagają agencje pracy specjalizujące się w tym obszarze. Wyjazd do pracy za granicę może być alternatywnym rozwiązaniem na znalezienie tymczasowego lub stałego źródła dochodu, szczególnie dla osób, które straciły pracę lub są zatrudnione w branżach dotkniętych skutkami pandemii.
Szczególnie w sezonie letnim nawet przy prostych pracach za granicą można zaoszczędzić trochę pieniędzy. Nie mając wysokich zarobków na co dzień, wyjazd do pracy np. do Holandii, Niemiec to szansa na zwiększenie oszczędności. Wszystko zależy także od rozsądnego wydawania pieniędzy. Osoba pracująca na szklarni 40–50 godzin tygodniowo, wydająca 250–300 euro w miesiącu na jedzenie, po opłaceniu pokoju oraz ubezpieczenia może oszczędzić ok. 1000 euro lub nawet więcej. Dla wielu osób taka kwota są głównym powodem wyjazdu.
Jak przygotować się do wyjazdu i na co zwracać uwagę?
Osoba planująca pracę za granicą powinna przede wszystkim wiedzieć, w jakim miejscu chciałaby pracować. Najczęściej do wyboru są szklarnie, praca na roli, ale również magazyny, sortownie lub chłodnie. Mając odpowiednie umiejętności (np. doświadczenie i kwalifikacje), można pracować również np. jako spawacz MIG/MAG, monter, operator CNC, co wiąże się z większymi zarobkami.
Kolejna ważna kwestia to wybór kraju. Do najbardziej popularnych zaliczają się Niemcy i Holandia. W tym drugim kraju działa wiele agencji pracy tymczasowych, a to właśnie one w dużej mierze odpowiadają za sprowadzanie nowych pracowników dla firm.
Agencje pracy najczęściej pomagają w załatwieniu wszystkich dokumentów, ale warto mimo wszystko dopytać, czy jest taka możliwość. Przykładowym dokumentem jest Burgerservicenummer (w skrócie BSN), który jest niezbędny do tego, aby pracownik przyjeżdżający do Holandii mógł pracować legalnie. Jego wyrobienie nie jest trudne i wystarczy zwykle jedna wizyta w urzędzie.
W ofercie pracy powinny znaleźć się informacje o:
- formie umowy,
- zarobkach,
- godzinach pracy,
- działalności firmy,
- zakresie obowiązków,
- wymaganiach.
Warto dopytać o sposób wypłacania pensji (np. pensja cotygodniowa) czy dodatek do paliwa. Istotną informacją jest również gwarancja liczby przepracowanych godzin. Nie ma nic gorszego niż sytuacja, gdy pracownik przyjeżdża za granicę i okazuje się, że nie ma dla niego pracy. Taka osoba spędza wtedy czas w pokoju, za który musi płacić, i taki wyjazd się po prostu nie opłaca.
Jeśli w ogłoszeniu brakuje informacji, jaki dystans dzieli dom pracowniczy od miejsca pracy, warto również o to dopytać.
Bardzo często osoby, które posiadają prawo jazdy kat. B, są kuszone dostępem do samochodów agencyjnych. Można dopytać osoby odpowiedzialne za rekrutację, czy korzystanie na co dzień z auta firmowego może mieć także związek z rozwożeniem innych pracowników po okolicznych miejscowościach i czy są z tego tytułu przyznawane dodatkowe środki finansowe.
Nie każda firma zapewnia odpowiednie obuwie robocze. Jeśli osoba nie zakupi ich w Polsce, a będą one warunkiem do rozpoczęcia pracy w danym zakładzie, to będzie trzeba kupić je na miejscu za granicą. Podobnie jest z ubraniami – warto dostosować zawartość walizki do warunków panujących w zakładzie pracy. Jeśli pracownik wyjeżdża do pracy w chłodni, powinien zabrać ze sobą więcej cieplejszych ubrań. Zdecydowanie inne warunki panują na szklarniach – tam przyda się więcej krótkich spodenek, przewiewnych t-shirtów, czapek z daszkiem.
Wiele ogłoszeń dodawanych przez agencje pracy tymczasowej można znaleźć za pośrednictwem podkategorii Praca za granicą na OLX. Osoby szukające pracy za granicą znajdą tam wiele ciekawych ofert.
