Od czego warto zacząć przebranżowienie? Krok 4 – twoje preferencje

13.05.24
clock 6 min.
Olga Kołdej Olga Kołdej

“Od czego warto zacząć przebranżowienie” to seria artykułów, w której opisuję proces przygotowania do zmiany branży. Dotychczas ukazały się trzy artykuły dotyczące zasobów, z którymi startujesz w nowej branży, czyli umiejętności miękkich i kompetencji branżowych oraz wartości, które mogą posłużyć za kompas w drodze do nowego miejsca zawodowego. W dzisiejszym artykule sprawdzimy, co jeszcze warto wziąć pod uwagę przymierzając się do szukania nowej pracy i dlaczego jest ważne, żeby tego kroku nie zignorować.

W tym artykule:
  1. Dla jednego bonus, dla innego mordęga - sprawdź jakie warunki pracy są dla Ciebie optymalne
  2. Praca jest po to, żeby zarabiać
  3. Praca to relacje - ale z jakimi ludźmi chcę pracować i jak?
  4. A może to problem z kulturą? Czyli sprawdź, czy w ogóle potrzebujesz zmieniać branżę
  5. Skompletuj swoją mapę drogową

Dla jednego bonus, dla innego mordęga - sprawdź jakie warunki pracy są dla Ciebie optymalne

W pierwszych trzech artykułach z serii “Od czego zacząć przebranżowienie” przyglądaliśmy się z jednej strony aspektom związanym z twoją osobowością, czyli wartościom i umiejętnościom uniwersalnym, z drugiej kompetencjom branżowym, które zgromadziłeś/aś na swojej dotychczasowej ścieżce zawodowej. Teraz przyszedł czas na preferencje. 

Nawet najbliższa twoim wartościom praca może stać się mordęgą, jeżeli jej warunki nie będą dopasowane do twoich potrzeb i stylu życia. Warto przy tym pamiętać, że to, co dla jednego jest bonusem, dla innego może stać się mordęgą. Ba, to co jednej  osobie odpowiadało na jednym etapie życia – na przykład liczne wyjazdy służbowe – dla tej samej osoby parę lat później, na przykład po urodzeniu się dziecka, może stać się nieznośną uciążliwością. 

Biorąc więc pod uwagę swoje aktualne potrzeby, wypisz wszystkie istotne dla ciebie aspekty pracy: tryb (stacjonarny, zdalny, hybryda), godziny pracy (stałe, elastyczne, jakie dokładnie) miejsce, wielkość i typ organizacji (firma rodzinna, międzynarodowa korporacja, startup, urząd państwowy) możliwości rozwoju, ilość podróży służbowych, poziom odpowiedzialności i autonomii, to czy chcesz być całkowicie odpowiedzialny za wynik swojej pracy, czy wolisz być częścią większej całości itd. Postaraj się wziąć pod uwagę jak najwięcej istotnych dla ciebie zmiennych.

Praca jest po to, żeby zarabiać

Zarobki w zasadzie podpadają pod warunki pracy, ale jest to aspekt na tyle istotny, że warto wspomnieć o nim osobno. 

Choć nie jest to regułą, decydując się na radykalne przebranżowienie trzeba się liczyć z okresową obniżką wynagrodzenia. Jeżeli nie chcemy lub nie możemy sobie na to pozwolić, warto zmiany dokonywać na zakładkę.

W każdym przypadku warto policzyć, jakie jest twoje minimum, poniżej którego nie możesz zejść (ale możesz przejściowo zaakceptować takie wynagrodzenie, jeśli na przykład inne aspekty pracy będą wyjątkowo atrakcyjne albo jest to dobry krok na drodze do twojego wymarzonego miejsca) i optimum, czyli taką kwotę, która daje ci poczucie swobody i satysfakcji. 

Praca to relacje - ale z jakimi ludźmi chcę pracować i jak?

Przebranżowienie to również dobra okazja, żeby przyjrzeć się jednemu z ważniejszych aspektów miejsca pracy, czyli relacjom z ludźmi. Weź pod uwagę dwa aspekty:

Z jakim typem osób chcę pracować?

Amerykański psycholog i profesor socjologii, John L. Holland, opracował zestawienie 6 typów preferencji zawodowych:  typ realistyczny (praktyczny działacz), typ badawczy (dociekliwy analityk), typ konwencjonalny (uporządkowany, proceduralny), typ przedsiębiorczy (charyzmatyczny lider), typ artystyczny (kreatywny, spontaniczny, typ społeczny (życzliwy, zorientowany na ludzi. W polskiej literaturze funkcjonują kwestionariusze osobowości zawodowej Hollanda. Możesz wypełnić taki kwestionariusz, ale nie przywiązywałabym się do jego wyników, żeby się przedwcześnie nie zapakować w zbyt ciasne pudełko. Natomiast warto się zastanowić, jakiego typu osób chciał(a)byś mieć najwięcej w swoim otoczeniu. Wybierz 2 typy. 

Jak częstych interakcji z ludźmi potrzebuje?

Pomijając typ osobowości, z którym nam najbardziej po drodze, jedni z nas potrzebują codziennych, częstych interakcji z dużą ilością różnych osób, drudzy najchętniej pracują w samotności i skupieniu, okazjonalnie spotykając się z małą grupą osób, najchętniej 1:1. Pomiędzy tymi skrajnościami leżą różne możliwe proporcje. Zastanów się, jak często procentowo chciałbyś pracować sam(a), a ile czasu spędzać z ludźmi. Np 40%-60%. 

A może to problem z kulturą? Czyli sprawdź, czy w ogóle potrzebujesz zmieniać branżę

Decyzja o przebranżowieniu bardzo często rodzi się w reakcji na kiepskie doświadczenia w obecnym miejscu pracy. Ból brzucha w niedzielę wieczorem, popołudniowe uczucie wyczerpania, które nie pozwala czerpać radości z życia nawet gdy zamkniesz za sobą drzwi biura, kołowrotek myśli przed zaśnięciem – wszystko to w pewnym momencie zlepia się w naszej głowie w jedną kulę z etykietą – to nie dla mnie. 

Może się zdarzyć tak, że treść naszej pracy faktycznie przestała nas interesować albo nigdy tak naprawdę nie interesowała, ale studia kierunek kariery wybrałyśmy z rozsądku / żeby zadowolić rodziców / dlatego, że znajomi tam szli – wstaw własny powód – w takim przypadku przebranżowienie może okazać się dobrym pomysłem. Czasem bywa jednak tak, że w gruncie rzeczy lubimy nasze zajęcie, ale toksyczna kultura przejechała po nas tak bardzo, że jedynym rozsądnym wyjściem wydaje się salwowanie się ucieczką, byle jak najdalej od wszystkiego, co się nam kojarzy z obecną pracą. Łatwo wtedy wylać dziecko z kąpielą. Żeby uniknąć takiego scenariusza, daj sobie szansę na złapanie odrobiny dystansu, na przykład w czasie urlopu i przeprowadź chłodną analizę. Może Ci w tym pomóc model Start – Stop – Continue. 

Biorąc pod uwagę wszystkie aspekty pracy, które uchwyciłeś/aś w poprzednich krokach i te, które dodatkowo przyjdą ci do głowy, wypisz czynności, sposoby działania, cechy miejsca pracy:

  • których Ci brakuje i chciał(abyś), ich zacząć doświadczać w nowym miejscu (Start)
  • których masz absolutnie dość i chcesz się ich pozbyć (Stop)
  • które są ok i chciał(a)byś je kontynuować (Continue)

Następnie sprawdź, ile z wypisanych punktów wiąże się z twoją branżą, a ile dotyczy kultury organizacji. Przykładowo, jeśli odkryłeś/aś, że chcesz się pozbyć mikrozarządzającego tobą managera, niejawności przyznawania bonusów i wysiadywania na bezsensownych spotkaniach, a brakuje ci jasnej ścieżki rozwoju – to wszystkie te aspekty nie mają za wiele wspólnego z sektorem, za to bardzo dużo z kulturą organizacyjną. W takim wypadku warto się zastanowić, czy nie wystarczy ci zmiana firmy.

Skompletuj swoją mapę drogową

Niezależnie od tego, czy dalej myślisz o poważnym przebranżowieniu, czy tylko o zmianie organizacji, spisz wszystkie swoje preferencje w jednym miejscu i zastanów się, które z nich są dla ciebie nienegocjowalne i bez nich oferty nie przyjmiesz – te oznacz na przykład gwiazdką. Pozostałe, w kolejności od najbardziej do najmniej istotnych, również umieść na liście. 

Wraz z wartościami, umiejętnościami uniwersalnymi i kompetencjami branżowymi, twoje preferencje tworzą mapę drogową, z którą możesz teraz zabrać się za poszukiwanie nowej ścieżki kariery. Jakie dokładnie działania podjąć – o tym przeczytasz w ostatnim artykule z serii.