Kim będę, gdy dorosnę?

23.11.20
clock 5 min.
Joanna Sieradzka Joanna Sieradzka
Kim będę, gdy dorosnę?

Już u progu dorosłego życia nasi bliscy bardzo często oczekują, że będziemy mieć jasno określoną ścieżkę zawodową. Jednak współczesny rynek pracy zostawia nam więcej swobody i zmiana zawodowej drogi nie jest dziś niczym dziwnym. Jak poradzić sobie z brakiem planów na przyszłość?

Skąd brak pomysłu na zawodowe życie? Zdarza się tak, gdy mamy już za sobą pewien staż pracy, ale utknęliśmy w branży, która jest dla nas wygodna. I choć nie daje ona wielkiej satysfakcji, to często z myślą o finansowej stabilizacji zostajemy w obecnej pracy. Towarzyszą nam myśli, że gdybyśmy chcieli zmienić firmę, to ze zdobytym doświadczeniem zawodowym i tak trafimy do pokrewnej instytucji. Przed zmianą branży powstrzymuje nas często lęk przed zmianą, przed koniecznością startu „od zera” i obniżką wynagrodzenia.

Na brak pomysłu na życie możemy także narzekać, gdy w wieku 19 lat stoimy przed wyborem dalszej ścieżki edukacji. Wtedy też rozpoczyna się myślenie o karierze zawodowej, stąd trudno nam podjąć decyzję, która będzie rzutowała na całe dorosłe życie.

Abiturientom zdarza się wybierać studia dopiero po zdanym egzaminie dojrzałości. Wtedy emocje opadają i jest czas na bardziej wnikliwy research, rozmowy ze znajomymi czy czytanie rankingów i opinii. Zdarza się także, że po 1–2 semestrach decydują się zmienić kierunek studiów.

Jest też oczywiście grupa osób, które od lat podążają dawno już obraną drogą i myślą o np. prawie, medycynie, psychologii czy rolnictwie, a decyzja ta często podyktowana jest kontynuacją rodzinnej tradycji i możliwością przejęcia dobrze prosperującego przedsiębiorstwa założonego przez rodziców.

Studenci, którzy kierunek wybierają wyłącznie z pasji, z radością poszerzają swoją wiedzę na poziomie akademickim, cieszą się studenckim życiem, niekoniecznie łącząc naukę na uczelni z myślą o zawodowej przyszłości.

Jak zacząć planowanie kariery?

Kiedy nadchodzi moment podjęcia decyzji o zawodowym kierunku, warto poświęcić nieco czasu na uporządkowanie swoich umiejętności i oczekiwań, co może pomóc w dokonaniu wyboru, i – paradoksalnie – uzmysłowić nam, że nasze pierwotne założenia na dłuższą metę byłyby nietrafione.

Etap pierwszy. Weź pod lupę swoje zainteresowania i pomyśl, czy w jakikolwiek sposób da się je połączyć z pracą i edukować się w tym kierunku?

Być może zamiłowanie do matematyki połączone z doskonałą pamięcią i zdolnościami analitycznymi skieruje cię na ścieżkę księgową? Empatia, zainteresowanie medycyną i psychologią mogą być przyczynkiem do rozpoczęcia kształcenia w kierunku zawodu psychoterapeuty. Miłość do zwierząt niekoniecznie musi oznaczać wybór studiów weterynaryjnych, ale może zoopsychologia i praca behawiorysty będzie tą właściwą drogą?

Etap drugi. Powieś w widocznym miejscu duża kartkę papieru i przez kilka dni spisuj na niej swoje zainteresowania, mocne i słabe strony (mogą się tam pojawić np. asertywność, umiejętność analitycznego myślenia, ale i prokrastynacja, czy słomiany zapał).

Etap trzeci. Pomyśl, co chciałbyś i czego nie chciałbyś robić w pracy. Po paru dniach może się wyłonić się z notatek ciekawy obraz twoich oczekiwań i kompetencji.

Etap czwarty. Poszukaj programów staży i praktyk. Często organizują je uczelnie lub bezpośrednio firmy, zwłaszcza duże korporacje mają bardzo rozbudowane programy stażowe. Na część z nich możesz aplikować bez żadnego doświadczenia zawodowego. Sprawdź możliwości w uczelnianych Biurach Karier lub instytucjach zajmujących się współpracą nauki z biznesem.

Jeśli potrzebujesz obiektywnego spojrzenia na swoją karierę, warto skorzystać z usług doradcy zawodowego. Pomoże ci uporządkować pomysły, napisać CV i być może – znaleźć wymarzoną pracę.

Co rynek pracy oferuje dla niezdecydowanych?

Brak doświadczenia zawodowego nie zawsze jest przeszkodą w znalezieniu pracy. Część firm chętnie pozyskuje bardzo młodych pracowników, w których edukację i szkolenia można zainwestować, ale w zamian mogą spodziewać się osób wyszkolonych zgodnie z firmowymi standardami, którzy będą zaangażowani i emocjonalnie związani z firmą.

Układ ten jest korzystny dla obu stron i często owocuje naprawdę długoletnią współpracą, a młoda osoba zdobywa kolejne szczeble kariery, nierzadko kończąc nawet na menedżerskich stanowiskach.

Istnieją branże, w których ścieżki awansu są szczególnie satysfakcjonujące i idą w parze z szybko nabywanym doświadczeniem. Na przykład agencje marketingowe, PR-owe i kreatywne, dział sprzedaży, sektor e-commerce oferują możliwość nabycia solidnego doświadczenia w relatywnie krótkim czasie.

Warto przybliżyć pojęcie Jungle Gym, które w kontekście zawodowym oznacza nic innego jak małpi gaj, w którym możemy swobodnie poruszać się, zmieniać kierunki kariery i uczyć się czegoś nowego bez przeświadczenia cofania się w zawodowym rozwoju. Krok wstecz, czyli rozpoczęcie od juniorskiego stanowiska, to często droga ku lepszym zarobkom i ciekawszym perspektywom zawodowym w przyszłości.

Nawet w czasie nieustępującej pandemii możemy zainwestować w rozwój zawodowy i skorzystać z szerokiej oferty kursów, szkoleń, studiów podyplomowych lub konferencji oraz branżowych meetupów w firmie online.

Przeświadczenie o braku pomysłu na siebie może być czasami tylko lękiem przed zmianą lub efektem braku uporządkowania swojego systemu wartości i celów. Droga do zawodowego rozwoju jest także kierunkiem do poznania samego siebie i budowania wewnętrznej dojrzałości, która nie ma nic wspólnego z metryką.