Jak zacząć budować sieć kontaktów zawodowych, gdy dopiero wchodzimy na rynek pracy?

Zacznij od swojego otoczenia – ono już jest siecią

Pierwszym krokiem nie musi być udział w konferencji branżowej. Sprawdź, kogo masz już wokół: znajomych z uczelni, ze szkoły średniej czy podstawówki, wykładowcy i prowadzący zajęcia praktyczne, osoby poznane na stażu, wolontariacie czy praktykach.

Wystarczy, że odezwiesz się do jednej–dwóch osób, z którymi chcesz utrzymać kontakt. Zapytaj, co u nich słychać, co robią zawodowo, czy mogą polecić kogoś z Twojej branży. Nie pytaj od razu o pracę – pytaj o drogę, wskazówki, doświadczenie. To naturalniejsze otwarcie rozmowy i nie stawia nikogo pod ścianą.

LinkedIn: CV, portfolio i wizytówka w jednym

Jeśli jeszcze nie masz konta – załóż je dziś. Jeśli masz, zadbaj o profesjonalne zdjęcie, odpowiedni opis „o mnie” (nie musi być idealny – wystarczy, że jasno pokażesz, czym się interesujesz i czego szukasz),
oraz dodanie znajomych, absolwentów Twojej uczelni, osoby z branży (nawet jeśli ich nie znasz – możesz napisać, dlaczego chcesz ich obserwować). Ważna jest aktywność na LI: udostępniaj, komentuj, reaguj. Nie musisz pisać postów co tydzień – wystarczy, że jesteś aktywna/y i życzliwy/a. Nie czekaj, aż będziesz mieć 5 lat doświadczenia. LinkedIn to świetne miejsce do pokazania, że się uczysz, szukasz, rozwijasz.

Wydarzenia i społeczności – online i offline

Szacunek i wzajemność

Jeśli piszesz do kogoś z prośbą o rozmowę, spotkanie lub konsultację, pamiętaj, by podejść do tego z szacunkiem dla czyjegoś czasu. Zamiast ogólnego „czy mogę zadać pytanie?”, spróbuj napisać wiadomość, która pokaże, że naprawdę zależy Ci na rozmowie.

Przykład? „Dzień dobry, jestem studentką kierunku X, bardzo interesuje mnie obszar Y, którym się Pan/Pani zajmuje. Czy mogłabym zadać kilka pytań o ścieżki w tej branży?” albo „Chciałbym zapytać, od czego warto zacząć w obszarze data science – widzę, że pracuje Pan/Pani w tej dziedzinie. Zależy mi na szczerej opinii z pierwszej ręki.”

Pamiętaj też, że networking to nie sprint, tylko relacyjny maraton. Nawet jeśli nie masz teraz konkretnej potrzeby, warto utrzymywać kontakt: raz na jakiś czas daj znać, co u Ciebie, podziękuj, jeśli ktoś Ci pomógł, udostępnij coś, co może być dla tej osoby użyteczne. Bo kontakty zawodowe to ludzie, nie wizytówki. A jeśli Ty będziesz pomocna/y, inni też chętnie się odwdzięczą – czasem w najmniej spodziewanym momencie.

Powodzenia!