Pandemia niemal każdą z branż wystawiła na solidną próbę. Również handel mierzył się z trudnościami, jakie wynikały z okresowo zamkniętych sklepów, galerii, problemów z dostawami, niepewnością dotyczącą rozwoju pandemii oraz zmieniającymi się nastrojami konsumentów.
Częste zmiany we wdrażaniu i znoszeniu poszczególnych obostrzeń, troska o bezpieczeństwo i minimalizacja ryzyka zakażeń, powodowały konieczność szybkiego dostosowywania się do zmieniającej się rzeczywistości, a co za tym idzie, rozwój nowych modeli działania i kanałów dystrybucji. To z kolei wpłynęło na zmianę przyzwyczajeń konsumenckich Polaków i rozwój handlu internetowego oraz zmianę organizacji pracy. Jak firmy handlowe radziły sobie w tej sytuacji i jakie miało to przełożenie na zatrudnienie?
Handel detaliczny w pandemii
Doświadczenia klientów OLX pokazują, że w trakcie pandemii przedsiębiorcy raczej starali się utrzymywać kadrę na bieżącym poziomie, poprzez zmianę organizacji pracy, niż redukować zespół. Przykładowo w IKEA Retail zdecydowano się na całkowite przekształcenie sprzedaży stacjonarnej w internetową lub telefoniczną. Dzięki temu zabiegowi firmie udało się utrzymać wszystkie miejsca pracy bez zmniejszania wymiaru etatów i obniżania wynagrodzeń. Przejście w 100% na sprzedaż zdalną przyczyniło się jednak do konieczności opracowania nowych metod pracy i dostosowania kompetencji pracowników do nowych zadań, o czym można przeczytać w opracowaniu „Prognozy przyszłości – OLX Praca. Know How 2021”.
Handel internetowy
Nie da się ukryć, że szybki rozwój handlu internetowego spowodował wzrost popytu na nowe kompetencje, co w konsekwencji zwiększyło zainteresowanie specjalistami z obszaru e-commerce oraz z zakresu digital marketingu. Obecnie, za sprawą ustępowania pandemii i związanych z nią obostrzeń, obserwowany jest spadek sprzedaży przez internet na poziomie 8,2% w stosunku do maja bieżącego roku. Udział sprzedaży internetowej w czerwcu br. wyniósł 8,1% wobec 9,1% w maju br.
Według Magdaleny Szlezyngier, Menedżer ds. Klientów Strategicznych z DNB Bank Polska klienci wracają do tradycyjnych kanałów sprzedaży. Niezależnie jednak od preferowanych form zakupów czerwiec 2021 roku przyniósł wzrosty sprzedaży detalicznej i według najbliższych prognoz ożywienie w handlu ma się utrzymać w kolejnych dwóch miesiącach.
Czy firmy planują zatrudnienie?
Najnowsze dane przedstawione w raporcie „Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia” dla trzeciego kwartału 2021 r. pokazują, że pracodawcy w Polsce umiarkowanie planują zatrudnienie w okresie letnim. Nieco ponad 10% zapytanych przedsiębiorców planuje zwiększenie zatrudnienia, 2% prognozuje spadek, a 84% deklaruje, że nie zmieni się pod względem zmian kadrowych.
Umiarkowana ostrożność i powściągliwość pracodawców w kwestii zatrudniania nowych pracowników w tym okresie może wynikać z wakacyjnego charakteru najbliższych dwóch miesięcy, jak i niepewności co do rozwoju kolejnej fali epidemii i ewentualnych obostrzeń.
Perspektywy zatrudnienia różnią się jednak w zależności zarówno od wielkości firmy, jak i branży. Według opracowania średnie przedsiębiorstwa planują największe zatrudnienie, z prognozą netto na poziomie +11%. Plany dużych przedsiębiorstw są zbliżone, ale nieznacznie niższe (+10%). Z kolei nie tak dużo małych i mikroprzedsiębiorstw planuje poszerzenie kadr pracowniczych.
Zatrudnienie w handlu
Wszystko wskazuje na to, że przedsiębiorcy będą poszukiwać nowych pracowników w najbliższych dwóch miesiącach i istnieją spore szanse na zdobycie pracy w tym sektorze. Według danych raportu prognoza netto zatrudnienia utrzymuje się na poziomie +8% przez drugi kwartał z rzędu, a to wskazuje na korzystną sytuację dla osób poszukujących pracy w okresie wakacyjnym. Porównując z latem ubiegłego roku, odnotowano wzrost wskaźnika o 12 punktów procentowych.
Wzrost zapotrzebowania na pracowników może wynikać zarówno z ożywienia handlu, wzrostu sprzedaży detalicznej, zmiany kanałów dystrybucji i wzrostu popytu na nowe kompetencje, jak i faktu, że w okresie pandemii wiele zatrudnianych osób wywodziło się z branż, które w tamtym momencie przechodziły trudności, jak na przykład HoReCa.
Wielu kandydatów pracę w handlu traktowało jako opcję tymczasową, stąd obecnie część z nich może decydować się na powrót do swojej pierwotnej branży. Sytuacja ta z jednej strony będzie sprzyjać kreowaniu nowych możliwości zatrudnienia, a z drugiej będzie tworzyć wyzwanie dla pracodawców, którzy swoją ofertą będą musieli przyciągnąć pracownika i prześcignąć konkurencję.