Ścieżka awansu, która polega na nagradzaniu najlepszych wykonawców poprzez awansowanie ich na stanowiska kierownicze, nie zawsze jest trafna. Dlaczego? Ponieważ rola szefa wymaga zupełnie innych umiejętności i kompetencji niż praca jako informatyk. Dobre wyniki jako programista czy inżynier oprogramowania nie gwarantują sukcesu jako lider zespołu.
Ważne jest zrozumienie, że bycie dobrym szefem to nie tylko posiadanie wiedzy technicznej, ale także umiejętność efektywnego komunikowania się, zarządzania zespołem, motywowania pracowników i rozwiązywania konfliktów. Szef musi mieć umiejętność planowania, delegowania zadań, podejmowania strategicznych decyzji i zarządzania zasobami. To wymaga umiejętności interpersonalnych, empatii i zdolności do współpracy z różnymi typami osobowości.
Warto zauważyć, że niektórzy dobrzy informatycy mogą nie być zainteresowani rolą szefa. Ich pasja i satysfakcja mogą wynikać z rozwiązywania problemów technicznych, a nie z zarządzania ludźmi. I to jest w porządku! W końcu sukces w karierze nie powinien być mierzony tylko poprzez awanse na wyższe stanowiska, ale przez realizację osobistych celów i spełnienie w danej roli.
Wnioskiem jest to, że dobre umiejętności techniczne i umiejętności zarządcze niekoniecznie idą ze sobą w parze. W zespole IT warto doceniać różne talenty i umiejętności, a także zapewnić rozwój dla tych, którzy chcą się specjalizować w swojej dziedzinie technicznej. Nie każdy musi i powinien zostać szefem. Istnieją różne ścieżki kariery, które powinny być równie cenione i wspierane.
Ważne jest, aby indywidualnie oceniać i rozwijać umiejętności zarządcze u tych, którzy są zainteresowani objęciem roli lidera. Nie należy jednak zakładać, że każdy dobry informatyk będzie automatycznie dobrym szefem. Dajmy ludziom możliwość rozwijania się w obszarach, które ich naprawdę interesują i w których mogą osiągnąć najlepsze wyniki. To klucz do budowania silnych zespołów i sukcesu w branży IT.
