CEO - Chief Executive Officer
Prezes zarządu, dyrektor generalny, dyrektor zarządzający. Najważniejsze stanowisko w całej firmie. Koordynuje i zarządza całą organizacją, jest przełożonym wszystkich dyrektorów. Odpowiada również za długofalową strategię przedsiębiorstwa.
COO - Chief Operating Officer
Dyrektor operacyjny. Podlega bezpośrednio pod CEO i do tej osoby raportuje. Zazwyczaj to druga najważniejsza osoba w organizacji. Odpowiada za codzienną pracę firmy i spójność jej funkcjonowania ze strategią całej organizacji.
CFO - Chief Financial Officer
Dyrektor finansowy. Odpowiada za zarządzanie budżetem całej organizacji.
CTO - Chief Technology Officer
Dyrektor działu technologii. Zazwyczaj taka funkcja jest częścią struktury firm technologicznych. W przeciwieństwie do CIO jest skupiony na rynku zewnętrznym.
CIO - Chief Information Officer
Dyrektor działu IT. Osoba odpowiedzialna za wszelkie wewnętrzne procesy technologiczne w całej firmie. Stanowisko pojawia się nie tylko w firmach skupionych wokół technologii, jak w przypadku CTO.
CRO - Chief Risk Officer
Dyrektor ds. ryzyka. Odpowiada za ograniczenie ryzyka wewnętrznego i zewnętrznego firmy.
CMO - Chief Marketing Officer
Dyrektor marketingu. W swojej pracy zajmuje się strategią marketingową całej firmy: kampaniami reklamowymi, rozpoznawaniem potrzeb klientów, działaniami promocyjnymi i PR.
CSO - Chief Security Officer
Dyrektor ds. ochrony lub bezpieczeństwa. Może być też nazywany szefem działu bezpieczeństwa. Odpowiada za wdrażanie i aktualizację strategii bezpieczeństwa organizacji.
CSM - Customer Service Manager
Menadżer ds. obsługi klienta. Dba o satysfakcję zarówno obecnych, jak i potencjalnych klientów organizacji. To osoba zarządzająca działem obsługi klienta.
KAM - Key Account Manager
Specjalista ds. kluczowych klientów. Zwykle uznaje się, że odpowiada za klientów na podstawie zasady Pareto: obsługuje 20% klientów, którzy generują 80% dochodu firmy.
HRM - Human Resources Manager
Odpowiada za politykę personalną firmy. Rozwój obecnych pracowników, rekrutację osób na nowe stanowiska. Wspiera kadrę zarządzającą w kwestiach związanych z HR. Wbrew wciąż funkcjonującej opinii nie zawsze jest to stanowisko tożsame z szefem działu kadr.
BUM - Business Unit Manager
Kierownik Oddziału. Osoba zarządzająca oddziałem danej organizacji.
CKO - Chef Knowledge Manager
Dyrektor ds. zarządzania wiedzą. Osoba odpowiedzialna za komunikację wewnętrzną w przedsiębiorstwie.
IM/EM - Import/Export Manager
Menadżer ds. importu/eksportu. Praca takiej osoby polega na zarządzaniu całokształtem rozwoju, koordynacji i nadzorem handlu zagranicznego danej organizacji.
C-Suite
Najwyższa kadra zarządzająca w danej organizacji. Pochodzi od słowa chief, czyli “szef”. Występuje zamiennie z C-level czy CxO.
Dlaczego angielskie skróty stanowisk stały się tak popularne?
W firmach działających międzynarodowo skróty stanowisk ułatwiają komunikację, a dzięki temu codzienne funkcjonowanie firmy. Spójność dokumentacji, odpowiedniki danych stanowisk w różnych filiach, porządek w strukturze – to wszystko buduje przyjaźniejszą kulturę organizacyjną. Osoba spoza organizacji nie musi sprawdzać, co oznacza po polsku “dyrektor generalny”, gdy wie, że spotyka się z CEO firmy.
Kolejnym argumentem za korzystaniem z angielskich skrótów jest zmieniający się rynek pracy oraz rozwój nowych technologii, które w szybkim tempie wymuszają tworzenie nowych stanowisk i funkcji w organizacjach.
Powstają nazwy funkcji w firmie, których nie było jeszcze kilka lat, a czasem nawet kilka miesięcy wcześniej. Łatwiej jest przejąć często już istniejącą, angielską nazwę, niż tworzyć nowe tłumaczenie. Na rynku polskim nazwy angielskie są uznawane często również za bardziej profesjonalne.
Rozwiązanie to może mieć swoje minusy. Osoby z organizacji, które na co dzień nie posługują się językiem angielskim, mogą mieć problem z przyswojeniem dużej liczby skrótów stanowisk i ich rozszyfrowaniem. Podobny problem może nastąpić w procesie rekrutacji, gdy angielska nazwa stanowiska nie będzie odpowiednio rozumiana przez potencjalnego kandydata. Rada Języka Polskiego zapytana o to, czy w umowach o pracę powinno się zawierać tylko angielskie nazwy orzekła, że “[…] wyrażam opinię, że w umowach o pracę sporządzonych w języku polskim nazwy stanowisk pracowniczych powinny być podawane w języku polskim, jeżeli dane stanowisko ma polską nazwę (a tak się dzieje w zdecydowanej większości wypadków).” Jest to jednak rekomendacja z 2004 roku. A wiele się od tego czasu na polskim rynku pracy zmieniło.