Otworzyłeś ten artykuł, więc zapewne jesteś jedną z osób już zwolnionych z powodu koronawirusa albo obawiasz się, że może to nastąpić. Przedsiębiorstwa w całej Polsce z różnych branż odnotowują dramatyczne spadki lub podejmują decyzję o zawieszeniu działalności. Personnel Servise przewiduje, że w związku z tym nawet 2 miliony osób straci pracę.
Utrata pracy to jedna z trzech najbardziej stresujących sytuacji w życiu
Zwykle najpierw zaprzeczamy faktom, później jesteśmy wściekli (głównie na byłego pracodawcę). Następnie przychodzi czas wyciszenia, podczas którego powoli zaczynamy szukać nowej pracy. Wreszcie przychodzi etap intensywnego działania, czyli ten, do którego chciałoby się od razu przeskoczyć.
Nie każdy przechodzi przez te wszystkie etapy i w różnym stopniu są one dla nas dotkliwe. Na pewno na każdym z nich warto otaczać się życzliwymi ludźmi, a gdy już zrobimy ten wielki wdech dający ulgę, czas przejść do konkretnych działań. Jakich? Poznaj 5 podstawowych kroków do znalezienia nowej pracy.
Krok 1. Zrób rachunek sumienia
Kim jesteś? Co dotychczas osiągnąłeś? Co lubisz i chcesz robić? To jest moment, by szczerze odpowiedzieć sobie na te pytania, bo są solidną podstawą do przygotowania CV czy szukania odpowiednich ofert.
Co Ci w tym pomoże:
- Sprawdź, jaki jest Twój typ osobowości, np. zrób test 16Personalities. Jest on darmowy, zajmuje niewiele czasu, a jego wyniki mogą okazać się cenną wskazówką.
- Zastanów się, co lubiłeś robić w dotychczasowej pracy i jakie kompetencje, umiejętności możesz (i chcesz) zaproponować nowemu pracodawcy.
- Pogadaj ze znajomymi, szczególnie z tymi, którzy mieli okazję z Tobą współpracować. Za co Cię cenią? Z czym kojarzą? Jak by określili Cię w kilku słowach?
- Notuj wszystko, czego się dowiesz lub co wpadnie Ci do głowy, najlepiej w jednym miejscu, bo za chwilę te informacje mogą się okazać bardzo pomocne.
Krok 2. Rozejrzyj się
Zastanów się, gdzie i w jakiej formie możesz podjąć pracę, jakiego oczekujesz wynagrodzenia, a przede wszystkim, jakie zakresy obowiązków i stanowiska Cię interesują. Albo powinny Cię zainteresować, bo aktualnie warto brać pod uwagę nie tylko pracę marzeń. Sytuacja na rynku jest na tyle trudna, że niestety w wielu przypadkach trzeba się liczyć z szukaniem pracy na tzw. przetrzymanie. To jednak kwestia bardzo indywidualna – Ty najlepiej wiesz, w jakiej sytuacji się znajdujesz.
Krok 3. Przygotuj dokumenty
O ile list motywacyjny coraz rzadziej pojawia się wśród wymaganych dokumentów, o tyle CV to nadal must have. Poza tym pomoże Ci nie tylko zrobić pisemne podsumowanie, lecz także będzie przygotowaniem do rozmowy.
Pamiętaj o tym, by dostosowywać CV do danej oferty pracy, wysyłać plik w formacie .pdf i z odpowiednią nazwą.
Zatem odkurz swoje Curriculum vitae:
- Zaktualizuj doświadczenie zawodowe – straciłeś ostatnią pracę, ale zapewne wniosła ona do Twojej kariery coś, czym warto się podzielić, a nawet pochwalić.
- Dostosuj informacje zawarte w CV do swoich aktualnych celów zawodowych – po to, by rekruter skupił się na tym, co najważniejsze, a przede wszystkim widział sens przeglądania Twojego CV.
- Spraw, że Twoje CV będzie chciało się czytać, czyli zadbaj o jego stronę wizualną, stwórz czytelny i przejrzysty projekt.
- Skorzystaj z poradników dotyczących tworzenia Curriculum vitae, znajdziesz w nich istotne szczegóły dotyczące np. prawidłowego układu informacji.
Pamiętaj również o tym, by dostosowywać CV do danej oferty pracy, wysyłać plik w formacie .pdf i z odpowiednią nazwą. Przyjrzyj się również swojemu zdjęciu – czy jest aktualne i pasuje do takiego typu dokumentu?
Krok 4. Pokaż się
Aktualna sytuacja dobitnie pokazuje, jak ważna jest nasza solidarność i jak bardzo ratuje nas internet. Masz konto na LinkedInie? Na początku kwietnia był tam dosłownie wysyp postów z prośbą o wsparcie w znalezieniu pracy (sprawdź: #szukampracy). Ruszyły również specjalne akcje pomocowe, np. PogotowieHR.
Poinformuj więc o swojej sytuacji nie tylko najbliższych znajomych, lecz także sieć kontaktów na LinkedIn, np. poprzez opublikowanie ciekawego i otagowanego posta. Ale zanim to zrobisz, upewnij się, że Twoje konto jest chociaż w minimalnym stopniu odpowiednio do tego przygotowane.
Wiesz już, że konto na LinkedIn chcesz wykorzystać do znalezienia pracy – określenie celu to świetny start.
Ale co dalej?
- Na początek warto, byś w nagłówku celnie się opisał – jest tam niewiele miejsca, wykorzystaj go więc jak najlepiej.
- Dodaj swoje aktualne zdjęcie (oczywiście nie wakacyjne czy z grupą znajomych).
- Wykorzystaj pozostałe sekcje – pokaż swoje doświadczenie, certyfikaty. Pochwal się efektami swojej pracy, np. w postaci wyników sprzedaży.
- W sekcji Informacje opowiedz o sobie. Ciekawa historia sprawdza się w sprzedaży, a Ty przecież właśnie chcesz się sprzedać (wybacz tę dosłowność).
- Poproś znajomych o rekomendacje i potwierdzenie Twoich umiejętności – to bezcenne i najlepsze dowody na to, że warto Cię zatrudnić.
- Sprawdź inne porady dotyczące konta na LinkedIn – nie brakuje specjalistów, którzy bezpłatnie udostępniają ściągi na ten temat.
- Zmień domyślny adres URL swojego konta na zawierający imię i nazwisko – niech link do Twojego konta będzie przyjazny dla oka i łatwy do przekazania dalej.
Krok 5. Szukaj
Wiesz już kim jesteś i czego chcesz, masz gotowe dokumenty. Czas na odbieranie wiadomości od znajomych oraz przeglądanie ofert i aplikowanie:
- Zrób listę potencjalnych pracodawców, portali z ofertami czy agencji zatrudnienia.
- Cały czas miej z tyłu głowy, że negatywne skutki pandemii nie dotykają wszystkich branż.
- Z oczywistych względów przygotuj się do rekrutacji online.
I jeszcze coś
Nie wiem, kim jesteś i jaka branża Cię interesuje, ale jest bardzo prawdopodobne, że osób z takim doświadczeniem jak Twoje, jest naprawdę wiele. Musisz więc się wyróżnić, dać się zapamiętać. Zastanów się więc, co czyni Cię wyjątkowym i pokaż to.
Czy to wszystko sprawi, że znajdziesz odpowiednią pracę? Raczej nikt nie da takiej gwarancji, ale to 5 podstawowych działań, jakie warto podjąć.
Ale jedno wiem na pewno: to początek czegoś nowego i jak mawiał Barney Stinson, bohater jednego z popularnych seriali – Nowe zawsze jest lepsze. Tylko, że jeszcze o tym nie wiemy.
Powodzenia!
Źródło: